W Szczecinku od kilku lat można jeździć autobusami miejskimi za darmo. Taki system wprowadzono w 2019 roku, żeby zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji i zmniejszyć ruch samochodów w centrum. Dziś jednak coraz częściej pojawia się pytanie, czy miasto nadal stać na darmowe przejazdy.
Z danych przekazanych przez burmistrza Szczecinka w odpowiedzi na interpelację radnej Pauliny Peciak-Nazarewskiej wynika, że utrzymanie komunikacji miejskiej kosztuje dziś ponad dwa razy więcej niż przed wprowadzeniem darmowych biletów.
Ile kosztowała komunikacja przed darmowymi przejazdami
Zanim w Szczecinku pojawiła się darmowa komunikacja, wydatki na ten cel były znacznie niższe. W 2014 roku miasto przeznaczyło na transport publiczny około 2,3 mln zł, w 2015 roku było to 2,4 mln zł, w 2016 roku – 2,8 mln zł, a w 2017 roku – 2,9 mln zł. W 2018 roku koszty wyniosły już 4,3 mln zł, ale trzeba pamiętać, że w tym roku miasto kupiło też nowe autobusy. W tamtym czasie wydatki na komunikację stanowiły od 1,6 do 2,6 procent całego budżetu miasta.
Jak jest teraz
Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W 2025 roku Szczecinek wydaje na komunikację miejską aż 12,3 mln zł, co stanowi 4,9 procent budżetu. Oznacza to, że co dwudziesta złotówka z miejskiej kasy trafia na utrzymanie autobusów, żeglugi i rowerów miejskich. Burmistrz w odpowiedzi na pismo radnej przyznał, że pomimo wyższego budżetu niż w latach wcześniejszych, udział kosztów komunikacji w finansach miasta także wzrósł. W praktyce oznacza to, że darmowa komunikacja nie tylko nie odciąża budżetu mieszkańców, ale coraz mocniej obciąża samorząd.
[ZT]49796[/ZT]
Czy wrócą bilety?
W ratuszu trwają rozmowy o możliwym powrocie do płatnych przejazdów. Jeśli do tego dojdzie, bilety miałyby wrócić w połowie 2026 roku. Szacuje się, że wpływy z ich sprzedaży przyniosłyby około 1,25 mln zł rocznie. Jednak nawet w takim scenariuszu miasto wciąż dopłacałoby ogromne kwoty. Z planów budżetowych wynika, że dopłata z miejskiej kasy ma wynieść ponad 12,5 mln zł. Na utrzymanie autobusów przeznaczono 11,5 mln zł, żegluga po jeziorze ma kosztować 460 tys. zł, a system rowerów miejskich – 550 tys. zł. W praktyce oznacza to, że nawet po powrocie do biletów mieszkańcy pokrywaliby jedynie niewielką część kosztów, a resztę i tak dopłacałoby miasto.
"Darmowa" tylko z nazwy
Na koniec warto zadać sobie pytanie, czy wciąż można mówić o „darmowej” komunikacji. Bo choć mieszkańcy nie płacą za bilety w autobusie, to i tak płacą za nie – tylko inaczej. Liczby mówią same za siebie: darmowa komunikacja jest darmowa tylko z nazwy, a jej koszt ponoszą wszyscy podatnicy, niezależnie od tego, czy korzystają z miejskich autobusów, czy nie.
7 0
To i tak ponad 300pln na jednego mieszkańca. Sprawdzę u siebie. Jak dobrze pamiętam to wychodzilo ponad 11zł/wzk.
8 1
Nie mówcie o Darmowej komunikacji, skoro się do niej dopłaca kilkanaście mln rocznie. Komunikacja jest bezpłatna. A szkoda.
13 3
ale jak wprowadzą bilety to i tak mieszkańcy będą dopłacać kilkanaście milionów, po wpływy z biletów to tylko 1.2 mln. a do tego dojdą koszty produkcji i dystrybucji biletów, biletomatów, kasowników, dodatkowych etatów i kontrolerów
6 1
Sprawdziłem np.
2024 - 12.11zł/wzk.
2024 - 325,86zł/ na mieszkańca.
15 2
Nie ma kasy na utrzymanie Komunikacji miejskiej, ale kasa na podwyżki w śmierdzącym Urzędzie Miasta są. Narracja od X lat ta sama. Ludzie się nie nabiorą na to już. Zrezygnujcie ze zbędnego wydawania na głupoty i 4 dniowe systemy pracy, a dawajcie na coś co zwykli ludzie potrzebują np autobusy czy baseny. Non stop piszecie o tej KM, złapaliście 1 ten sam temat. Rozwiązanie jest proste, tylko 20 osób z Urzędu Miasta woli sobie przytulić niż dać innym.
0 0
Panie Michale,w szoku jestem że ten komentarz Panu nie poleciał,wszakże Ratuszowi tylko brawa można bić.PGK i Starostwo to jak święte krowy,wyłączona możliwość komentowania i koniec.Co do Pana Burmistrza i jego poczynań,ma Pan Panie Michale racje,lecz ten facet poczuł taką władze i pewność siebie,że mu nie zależy i robi co chce,gdy swoim pracusiom wprowadzał 4dniowy system pracy mówił otwarcie że to jego decyzja i z nikim jej konsultować nie ma zamiaru,patrzcie go jaki dobrodziej,ciekawe czy na swojej działalności też tak ochoczo by skracał pracownikom godziny bez ingerencji w zarobki,miejskie pieniądze wydaje sie znacznie łatwiej.Ostatnie zdanie które Pan napisał,smutne lecz prawdziwe,sępy w krawatach.
12 2
Wstydu nie macie.
4 15
Cześć kochani. Lepiej zajmijcie się tymi kierowcami co nie chcą na pasażerów 1 min poczekać dłużej na zachodzie. Ostatnio 13:30 rozkład a odjechał 13:32 a jak biegłam to nie poczekał kolejnej minutki. Skarga złożona oczywiście na kierowcę. Mam nadzieję że go wyrzucą z pracy. Niech nauczy się manier i szacunku do starszych dojrzałych kobiet. Nie pozdrawiam gówniarza.
8 1
W imieniu pasażerów składam skargę na ten donos, niby dlaczego autobus miał odjechać z 3 minutowym opóźnieniem?! To że komunikacja jest "za darmo" ma oznaczać również że nie trzyma się rozkładu jazdy? Dlaczego mam być spóźniony o 3 minuty w miejscu docelowym? Czy starsza Pani jest już tak zajęta na tej swojej emeryturze że nie może na autobus wyjść 5 minut wcześniej? Nich się starsza Pani cieszy że nie mieszka w Japonii, tam pociągi i autobusy odjeżdżają co do sekundy.
8 2
Skoro odjazd 13:30 ruszył 13:32 to jeszcze miał czekać na starszą dojrzałą kobietę , trzeba było wyjść 3 minuty wczesniej, a nie narzekać. Może starsza dojrzałą pani znalazła sobie jakieś fajniejsze zajęcia niż bieganie za autobusami, tylu młodych fajnych chłopaków chodzi może warto dawać jakieś korepetycje 😉
2 6
Odpowiem do dwóch komentarzy obrońców kierowcy. Pewnie jesteście kierowcami w KM i stąd ta obrona jak idzie się domyśleć. To że komunikacja jest darmowa to nie znaczy że moje pieniądze z podatków na nie nie idą, otóż właśnie idą więc mam prawo głosu. Jeżeli wyraźnie macham kierowcy, mimo że musiałby na mnie czekać to ma czekać i koniec! Bez dyskusji. Dałam mu znak że ma czekać a ten gówniarz odjechał śmiejąc mi się w twarz. Chyba nie obrażacie sobie tego. Jestem dorosłą kobietą i proszę o więcej szacunku oraz wyrozumiałości. Kolejna minuta by go nie zbawiła. Chciałabym napomknąć iż korzystam z komunikacji miejskiej od ponad 30 lat. Tyle to podejrzewam nawet lat nie macie. Nie będę wchodziła w dyskusje. Każdą inną ucieczkę i utrudnianie mi korzystania z autobusu będę zgłaszała póki nie zrobi się z tym porządek.
1 7
Oczywiście mogę użyć swoich kontaktów bo zapamiętałam tego kierowcę z tej sytuacji. Również dwóch innych co mnie uderzyło drzwiami, również zgłoszeni. Ze zwrotnego pisma wiem, iż dostali słowne reprymenty oraz nagany. Proszę że mną nie igrać tylko zmienić się i czekam na biegnących pasażerów, tym bardziej starszych.
Koniec dyskusji..
3 1
Nie karmić trola. Jeśli to nie trol, to idź do psychiatry.
3 0
Proponuję zainwestować w zegarek.
18 1
Nie będzie dobrze, ponieważ KM nie ma rozwiniętych usług tak jak kiedyś: stacja paliw, myjka, diagnostyka, sklep motoryzacyjny, diagnostyka, warsztat, czy chociażby wynajmy, które chociaż nie było dobrych autobusów generowały stały dodatkowy dochód. Stara gwardia pamięta. Nawet delegacje z np. Poznania przyjeżdżali patrzeć jak ten system u nas działa.
16 0
Kupiliśmy autobusy z dotacji. Na baterie dostajemy dotacje. Praktycznie rozwój komunikacji miejskiej jest za pół darmo. Ale dotacje też są z naszego budżetu, tylko, że z budżetu państwa, województwa, Czy jakbyśmy nie dostali dotacji, to byłyby mniejsze podatki? Nie!!! Czy w mieście były by mniejsze podatki, jak byśmy płacili za bilety? Nie!!! Z punku widzenia mieszkańca, przynajmniej mogę skorzystać z autobusu miejskiego, a nie korzystam np. z Art Pikniku, albo z SAPIKu, czy z dotowanego basenu. Zatem proszę mnie nie przekonywać, że coś nie jest za darmo, bo tak na prawdę jest (z podatku). Podatek tak czy inaczej muszę odprowadzić. a biletu dzisiaj nie kupuję.
7 0
I z dotacji będą baterie. Jak się uda.
6 1
Darmo to możesz kopa dostać. Tutaj za wszystko my płacimy. Zaraz śmieci i czynsze w górę bo trzeba autobusy spłacać
3 0
Śmieci pójdą w góre tak czy siak,PGK ,,odświeża" wizerunek i logotyp zmienia,no i chodzą słuchy,że biurowiec im sie wzbogacił o kolejne wybitne persony.
2 0
Za śmieci masz podwyżkę jak banku. 20-30% obliczają fachowcy. Ale to wina systemu kaucyjnego, bo śmieci stracą na wartości, jeżeli nie będzie w nich butelek i puszek. Ale ani grosz ze śmieci nie może być przekazany na inny cel. Tylko na śmieci.
10 0
Coraz więcej miast w Polsce oferuje mieszkańcom i nie tylko darmową km.,ale dziadek burmistrz ciągle coś kombinuje.Przecież wiadomo, że jak coś darmowe to z kasy miasta jest finansowane,z kasy czyli z podatków mieszkańców.Kiedyś gburmistrz zabrał Honorowym Zasłużonym Krwiodawcom przywilej jazdy za darmo,choć większość z nich i tak była z poza miasta,on wiecznie coś miesza ,bez tego nie może żyć !
7 1
Planetarium też będzie pod kreską i jeszcze chore pomysły w budżecie obywatelskim ( nie wszystkie).
1 0
Zgadzam się w 100% następny twór generujący ogromnie koszty a dać komuś w ajencję rowery i statki a komunikacja powstanie jak FENIKS Z POPIOŁÓW