Kupujący nieruchomości dość często obawiają się tego czy w przypadku jeśli dana przestrzeń nie ma dojazdu to czy istnieją jakieś kroki prawne, które można podjąć, aby uzyskać dojazd. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji w której nie sposób dojść do porozumienia z sąsiadem. Warto więc przyjrzeć się temu jak to wygląda od kwestii prawnej.
Sytuacja związana z brakiem dostępu do drogi publicznej może być rozwiązana poprzez zawarcie odpowiedniej umowy z najbliższym sąsiadem, który dysponuje dostępem do takiej drogi i będzie w stanie umożliwić swobodny przejazd przez własny teren. Polega to na podpisaniu umowy o tak zwanej służebności. Zgodnie z kodeksem cywilnym, w tym artykułem 145 i 146 nieruchomość, która nie ma dostępu do drogi publicznej może ją uzyskać na drodze prawnej. W takim przypadku należy udać się do właściciela sąsiedniej działki z którym chcemy związać się odpowiednią umową i ustalić szczegóły. Sama umowa jest sporządzana u notariusza. Warto też wiedzieć, że w tej umowie mogą być informacje o ewentualnym wynagrodzeniu za wykorzystanie przestrzeni u sąsiada na cele dojazdu do własnej posesji.
Sprawdź ofertę tanich mieszkań w Szczecinie
Zgodnie z informacjami prawnymi należy umożliwić właścicielowi sąsiedniej działki dojazd. Oznacza to w praktyce tyle, że sąsiad nie może uniemożliwić dojazdu w przypadku, gdy jest to jedyna możliwość, aby dotrzeć najkrótszym przejazdem do drogi publicznej. Pozostają jedynie kwestie związane ze stworzeniem odpowiedniej umowy. Może też dojść do rozprawy sądowej i w takim przypadku sąd wyda decyzje o tym ile będzie wynosić wysokość wynagrodzenia dla właściciela spornej nieruchomości ze względu na udostępnienie miejsca na dojazd.
Warto też odnotować to, że służebność drogowa, czyli tak zwana droga konieczna to zgodnie z kodeksem cywilnym prawo rzeczowe. Wynika z tego prosty wniosek – jest to bezpośrednio związane z daną nieruchomością, a nie z właścicielem tej nieruchomości. Oznacza to więc przeniesienie służebności na nowego właściciela nieruchomości w przypadku odsprzedaży. Służebność drogowa może być jednak zniesiona ze względu na istotną przyczynę którą może być po prostu inny dojazd, który powstał w międzyczasie. Dotyczy to sytuacji w przypadku umowy bez wynagrodzenia. Jeśli jednak doszło do podpisania umowy z wynagrodzeniem to należy wykazać, że stało się to szczególnie uciążliwe oraz tego typu służebność nie jest dalej konieczne do funkcjonowania sąsiedniej działki.