Zakupy na rynku wszystkim kojarzą się ze świeżymi warzywami i owocami. Tak przynajmniej powinno być, jednak nie zawsze tak jest. Przekonała się o tym nasza Czytelniczka, która chciała poruszyć temat rynku.
-Chciałabym poruszyć temat rynku i sprzedaży. Ostatnio kupiłam truskawki po 7,50 za kilogram. Zapłaciłam o jedną złotówkę taniej i oto są efekty. Koszyczek stary i spleśniały, a zapłaciłam za niego 5 złotych. W domu okazało się, że z dwóch kilo truskawek zostało kilogram. Resztę musiałam wyrzucić bo były spleśniałe. Czy opłaca oszukiwać? Po to idę na rynek, aby kupić świeże owoce i warzywa, nawet taniej bo mniejsze, ale nie zgniłe. Dziękuję Pani która sprzedaje truskawki niedaleko bramy głównej.
[ZT]18326[/ZT]
Gość15:36, 01.07.2020
To samo. Przy głównym wejściu po prawej stronie. Masakra.
Temat dnia15:55, 01.07.2020
Ale problemy na tym portalu i w mieście ha ha
ja 16:41, 01.07.2020
widziały gały co brały
????17:26, 01.07.2020
Amadeusz plantator
Prawda 18:57, 01.07.2020
Witam też ostatnio kupiłem o tej pani truskawki zgnite w srodku a na wierzchu przysypane ladnymi stara menda i wredna baba bylem z dzieckiem kupowalem tez u niej maliny i tez w srodku były popleśniałe a chodzilo mi o zdrowy owoc dla córeczki
Takie przemyślenie19:19, 01.07.2020
Były by niezdrowe to by sie nie psuły
Smiechu warte19:20, 01.07.2020
Pada na glowki
S.T.E.F.A.N20:38, 01.07.2020
Niestety, ale niekoniecznie tylko na rynku kupimy zgniłe, bądź śmierdzące owoce i warzywa !!!! Przekonałem się na własnej skórze kupując również truskawki, na wierzchu piękne, jędrne, a jak wróciłem do domu to z 2 kg zostało 0,5 kg, wszystko do kosza -----> pleśń, robale, niedojrzałe truskawki, masakra !!! Również w tym samym warzywniaku,nie będę zdradzał miejsca, bo może to jedyny zarobek dla Pani i Pana :-) Kupiłem bób. I co? I kurcze jajco, znowu lipa, przychodzę do domu, a tam smród nie do wytrzymania, który rozchodził się z przedpokoju aż do kuchni!!!!! !!!! Kolejny dramat, proszę mi wierzyć, ale nigdy więcej nie nabiorę się na kupowanie czegoś w plastikowych woreczkach, w których m.in. jest przechowywany bób ( jakby nie można było nakłuć go , żeby miał przewiew i się w nim nie "kisił"). Apel dla wszystkich Fajnych i uczciwych i troszkę oszukujących Pań i Panów z warzywniaków, aby przykładały większą uwagę na to co kupują, a później nam odsprzedają, bo naprawdę nie będziemy do Was wracać. Serdecznie pozdrawiam ------ S.... :-)
Janek21:23, 01.07.2020
Jak kilka truskawek spleśniałych, to wszystko do wyrzucenia albo na dżem. Zarodniki pokryły pewnie większość truskawek, tyle, że jeszcze nie są białe kożuszki. Trzeba niestety wrócić do sprzedawcy i mu wygarnąć sanepidem. Niech się złodziej nauczy.
Chociaż ostatnio jadłem pyszną szynkę z naszego targowiska, więc nie wszyscy oszukują.
Smakosz21:38, 01.07.2020
Zawsze grzecznie oddaję zgniłe i zapleśniałe owoce i warzywa. A nawet w marketach wołam personel i proszę o usunięcie zgniłych i zepsutych ( zapleśniałych ) ze skrzynek. Np. cytryny w III klasie, nikt tego w całej Europie za darmo nie chce, ale Polscy handlarze biorą wszystko i potem doją kasę z klientów. Raz Pani sprzedająca ze szczerością pyta, a co ja mam z tym zrobić : ja mówię - proszę zabrać sobie to do domu albo zwrócić dostawcy.
Yi06:32, 02.07.2020
Trza yebnąć w ryj sprzedawcy
Dtr06:35, 02.07.2020
Kupuj polskie jadło ? Polska rolnik dobra rolnik
XYZ13:51, 02.07.2020
Pod polo na zachodzie ta sama historia, spleśniałki posypane zdrowymi, nie chciało mi sie do kmiotka wracać, ale krótkie to ma nogi taki biznes, sprzedawał by uczciwie miał by zadowolonych klientów i rozwijał interes a na oszustwie to będzie miał gówno jak do tej pory.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 0
No to możemy się cieszyć, że większych problemów brak :D