Wyprzedzanie można zaliczyć do najbardziej niebezpiecznych manewrów w ruchu drogowym. Przekonał się o tym kierujący oplem insignia, który wskutek nieostrożności innego uczestnika ruchu, właśnie podczas wyprzedzania zakończył podróż w przydrożnym rowie.
Do kolizji doszło w poniedziałkowe popołudnie na drodze pomiędzy Gwdą Małą a Czarnem.
miejsce zdarzenia na mapie
Kierujący oplem zaczął wyprzedzać ciąg samochodów. W chwili wykonywania manewru drogę zajechał mu inny pojazd, którego kierująca wyjechała na lewą stronę. Kierujący oplem, aby uniknąć zderzenia zjechał na lewe pobocze gdzie wpadł do rowu.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Skończyło się jedynie na stratach materialnych.
Janek18:04, 29.06.2020
Ciekawe gdzie jechał? Bo tam się spieszą najbardziej ci, którzy za 5 km skręcają do jednostki i więzienia. Zyskują całe 20 sekund. 18:04, 29.06.2020
Janek10:32, 30.06.2020
Baba dostała prawko za koszyk jajek! 10:32, 30.06.2020
Waldi18:23, 30.06.2020
Instruktor od jazdy miał uczulenie, po jajkach się drapał 18:23, 30.06.2020
Tosia 18:38, 30.06.2020
Moją mamę wyprzedzał i teraz ma
?♀️
18:38, 30.06.2020
Uszaty rolmops07:52, 30.06.2020
1 1
To nie ma znaczenia czy się spieszył czy nie w tym przypadku, przez babę która nie patrzy się w lusterka mogło to skończyć się inaczej. 07:52, 30.06.2020
Rozum10:10, 30.06.2020
2 1
Jak się wyprzedza kilka samochodów na drodze dwukierunkowej to nie jest kierowca tylko szybki i zły bo jak będzie jechał za innymi, przecież inni stoją mu na drodze - dobrze że nikomu nic się nie stało takich pseudo kierowców spotykamy na co dzień, jak pisałem na kursie nie sprawdzają stan umysłu by było mniej wypadków. 10:10, 30.06.2020