Chwile grozy przeżyła młoda mama na parkingu przy sklepie Lidl w Szczecinku. Kobieta po zamontowaniu nosidełka z malutkim dzieckiem w foteliku i schowaniu wózka do bagażnika, usłyszała jak samochód zatrzasnął się za jej plecami. Dziecko zostało uwięzione w środku. Zdezorientowana i spanikowana kobieta nie była w stanie określić, gdzie są kluczyki. Widząc, że jej kilkutygodniowy maluszek został sam, natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy.
Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku zgłoszenie trafiło błyskawicznie. Na miejsce skierowano patrol z drogówki.
– Chwile grozy przeżyła matka malutkiego chłopca, kiedy zorientowała się, że właśnie zatrzasnął się samochód. Dziecko, które bardzo szybko wyczuło brak mamy w pobliżu zaczęło się denerwować i być niespokojne.
– relacjonowała asp. szt. Anna Matys, oficer prasowy KPP w Szczecinku.
fot. KPP w Szczecinku
Policjanci na miejscu, oceniając sytuację i działając z pełną ostrożnością, wybili boczną tylną szybę pojazdu. Uwolnili dziecko i natychmiast się nim zaopiekowali. Mimo że wszystko skończyło się dobrze, emocje dały o sobie znać – roztrzęsiona mama nie była w stanie sama zająć się synkiem. Wówczas jedna z policjantek – prywatnie również mama – przejęła inicjatywę i nakarmiła maluszka, który uspokoił się w jej ramionach. Ukojenie dziecka pozwoliło matce odzyskać spokój, a na jej twarzy pojawił się uśmiech wdzięczności i ulgi.
– Pomagamy i chronimy to nasze motto, które w tym przypadku idealnie wpisało się w sytuacje dnia codziennego.
– dodała asp. szt. Anna Matys.
Zbliżające się Święta Wielkanocne i związane z nimi pośpiech oraz nerwowe przygotowania mogą być przyczyną niebezpiecznych sytuacji, które rodzą się z roztargnienia. Policjanci apelują o czujność i rozwagę, zwłaszcza w przypadku bezpieczeństwa najmłodszych.
– Choć życie wielokrotnie weryfikowało zasadę, że pośpiech jest złym doradcą również na drodze.
– przypomina rzeczniczka szczecineckiej komendy.