ciebie powinna spotkać selekcja naturalna, farmakologiczna ewentualnie na fotelu ginekologicznym. Szkoda,że stara nie skorzystała i pałęta się po świecie taki glut .

Franco i wszystko jasne ....po co komentować ....

Kierowcy nie wiedzą, że te kolorowe tablice, zamontowane na rurkach, coś oznaczają.

Proste skrzyżowania są najgorsze bo koncentracja spada w myśl zasady: Co się tu może wydarzyć. Lata temu sam miałem podobne zdarzenie na tym skrzyżowaniu jako sprawca. Jadąc od strony ulicy Zielonej, zatrzymałem się, przepuściłem śmieciarkę a nie zauważyłem jadącego na jej zderzaku jakiegoś opla czy forda (dokładnie już nie pamiętam). Za śmieciarką ruszyłem wprost na poranne słońce bo to jakoś przed ósmą było i ocknąłem się dopiero jak poczułem uderzenie z przodu. Najgorsze jest to że poszkodowanemu zarysowałem tylni lewy kołpak a sobie za to masakrowałem przedni zderzak i klapę bagażnika. Koleś próbował na moje konto zapisać wszystkie zarysowania i wgniecenia wokół samochodu ale Policja się na szczęście na to nie nabrała. Nie mniej jednak z mojego OC 8 stówek sobie wyciągnął. Moja szkoda była znacznie wyższa. Zdarzenie to jednak dało mi mądrą lekcje. Od tamtej pory nigdy nie lekceważę prostych skrzyżowań.

Do Obserwator. No to sobie odpowiedziałeś jak wygląda jazda z rozdziawiona japą i głowa w tylnej części ciała. Pewno jeszcze masz pełno syfu zawieszonego na lusterku. Masz dużo szczęścia, bo tam często dzieciaki śmigają na rowerkach i z takim nastawieniem tragedia pewna. Najważniejsze i wielki szacun do ciebie, całą sytuację dobrze zapamiętałeś i wysnułeś właściwe wnioski na resztę życia. Co do do dalszych twoich wniosków, to powinieneś z lekka przycichnąć. Z czego jesteś dumny ze co , że gosciu na twoje konto zlikwiduje pare rysek. Ciesz się , ze tyle - powinien wynająć samochód na czas udręki a tobie dać kluczyki i po pysku dla pamięci bo mu stresu dołożyłeś i kłopotu.

do Ryki a ty koleś z kolei jesteś z tych co wypowiedzieć się potrafi co najwyżej na forum bo w realu nikt ciebie nie słucha bo i szkoda czasu tracić na takie farmazony. Samochód zastępczy za porysowanie kołpaka hahaha. Ubawiłeś mnie co nie miara. Po za tym dzieci jeżdżące po ulicy na rowerkach, może jeszcze trzykołowych??? Dorosłego dziś trudno znaleźć jadącego po ulicy bo wszyscy korzystają z chodnika. Spadaj pajacu bo fora to nie cyrk

Znalazł się ekspert od siedmiu boleści .
Każdy mądry po fakcie , obyś sam nie musiał doświadczać tego na własnej skórze bo to że ktoś jest aż do przesady ostrożny to nie znaczy że ktoś inny też tak jeździ .

ty za to powinieneś nie wypowiadać się publicznie