Dryfująca łódka wiosłowa po jeziorze Pile zaniepokoiła osoby znajdujące się nad brzegiem jeziora. O sytuacji powiadomiono służby ratunkowe. Sytuacja wyglądała poważnie, ale na szczęście zakończyła się szczęśliwie.
Informacja o dryfującej po jeziorze łódce wpłynęła do służb ratunkowych w piątek około godziny 16:00. Istniało podejrzenie, że z łódki do wody ktoś wypadł. Na miejsce wysłano strażaków, ratowników medycznych i policję. Do tak poważnego zgłoszenia została zadysponowana również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Koszalina.
Po ponad dwóch godzinach poszukiwań ustalono, że na łódce nikogo nie było. Właściciel pojawił się nad brzegiem jeziora i zeznał, że łódź była przycumowana nad brzegiem jeziora. Prawdopodobnie na skutek silnego wiatru lina się zerwała i łódź dryfowała po jeziorze.
Ruszył długo wyczekiwany remont drogi do szpitala
A na czas robót - na Lelewela postawili zakaz parkowania?
Parkometr
11:50, 2025-07-04
Nowa droga połączy DW172 z trasą S11.
mam nadzieje, ze sójcza w końcu doczeka się jakiejś ochrony, typu barierki, ekrany czy czegokolwiek jak natężenie ruchu i wariatów ma się jeszcze zwiększyć.
sójcz
11:41, 2025-07-04
Nowa droga połączy DW172 z trasą S11.
Po polsku piszemy pierścień a nie ring! Ring to określenie niemieckie!!!
Jan
11:31, 2025-07-04
Jedziesz jak szalony? Trafisz za kratki
Podstawa to włączyć światła mijania w dzień....
W@SP
10:32, 2025-07-04
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz