Do zderzenia dwóch samochodów doszło w poniedziałkowe popołudnie w Gwdzie Wielkiej. Na tył osobowego seata najechał wojskowy tarpan honker.
Zobacz miejsce zdarzenia na mapie
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 20, w pobliżu kościoła. Kierujący seatem zwolnił z zamiarem zjazdu w ul. Jeziorną. Kierowca tarpana nie zdołał wyhamować i uderzył w tył osobówki.
Jedna osoba jadąca seatem została zabrana do szpitala na obserwację.
[ALERT]1598301028729[/ALERT]
Kolizja spowodowała czasowe utrudnienia w ruchu.
AQQ08:32, 25.08.2020
Kiedyś pijani Ruscy żołnierze okupujący Polskę do odzyskania tzw niepodległości nie powodowali tyle wypadków co trzeźwi wojskowi w obecnych dobrych czasach.
GOŚĆ09:03, 25.08.2020
DO WOJSKA PRZYJMUJĄ KTO SIĘ ZGŁOSI NAWET PO GIMNAZJUM TO CZEGO TU OCZEKIWAĆ.
hehe19:17, 25.08.2020
Zawsze tak przyjmowali.
taki ktoś09:09, 25.08.2020
Jazda na " dupie" przynosi efekty
Tym bardziej takim trupem jak Honker , przecież to hamulców nie ma
Do przewidzenia10:24, 25.08.2020
Obydwaj bez wyobraźni. Ten z przodu zapewne przyjezdny i w ostatniej chwili zobaczył zjazd i po hamulcach, ten z tyłu wiadomo...
taki ktoś10:51, 25.08.2020
Co ty bredsisz , co do tego ma koleś w Seacie
Jak by mu ktoś na drogę wyskoczył to ma rozjechać ,bo trep w złomie nie wie co to bezpieczny odstęp ??
Nie ma znaczenia czy hamował do skrętu , czy był tego inny powód , jazda baranów na zderzaku zawsze się tak kończy
I mnie osobiście też to irytuje jak jakiś buc siedzi mi na zderzaku ... Za to powinni karać podwójnie !
Pikuś13:07, 25.08.2020
Nie wiem czy te barany pamiętają z nauki jazdy że jaka prędkość taka odległość od pojazdu poprzedzającego tylko rozumu nie sprzedają i wypadki powodują bezmózgi.
do pikusia14:24, 25.08.2020
Nie wiem kiedy Ty miałeś naukę jazdy, ale to zasada prędkość=odległość straciła swoje zastosowanie pod koniec lat 90, gdy większość nowych samochodów osiągnęła wyniki hamowania ze 100 km/h na poziomie 40m. Obecnie nieco ponad 30m.
He-he13:20, 25.08.2020
To jakiś cud, przecież Honeker nie żyje
hehe19:15, 25.08.2020
To dzięki wstawiennictwu św. jp2. Abba!
Gość17:08, 26.08.2020
Całe szczęście że nie jechał czołgiem bo skutki byłyby opłakane.
8 5
Domyślam się, że nie pamiętasz tych czasów kiedy radzieckie wojsko jeździło po naszych drogach i przed ich kolumnami trzeba było uciekać do rowów, a w najlepszym razie na pobocza. Zapytaj kogoś starszego, bo nie znasz faktów i wypisujesz bzdury.
3 3
Myślałem ze ten Kuk. namun.. znikął z portalu bo wypisuje takie bzdury chyba niedawno skończył pić mleko.
2 2
Lesiu, ja pamiętam i pamiętam, że takich sytuacji nie było!, więc nie łżyj.