Znowu komus nie zadzialaly hamulce? Wtf mandat dowalic a samochod zezlomowac na koszt kierowcy

Przejście z doskonałą widocznością. Tylko kierowcy niezbyt chętnie na przejściu przepuszczają pieszych i rowerzystów. Niejednokrotnie stoję z rowerem i czekam, aż kierowca łaskawie się zatrzyma.
Czasami robię co innego. Jeżeli widzę kolumnę pojazdów a w niej zestaw z naczepą, a oni jadą więcej jak 50 km/h, to wolę się cofnąć, bo pierwszy w kolumnie może gwałtownie zahamować i karambol gotowy.

Czyli rowerzystka wjechała pod samochód, kierowca nie był w stanie na czas zareagować, a hamulce nie zatrzymały samochodu w miejscu. Jak można wjechać rowerem na pasy, bez pewności że nas ktoś nie zabije samochodem ?

Powyższym komentatorom zabrać kompa i odłączyć internet!!! W przypadku posiadania uprawnień, skierować na egzamin poprawkowy. W tym miejscu nie ma przejazdu dla rowerzystów, a ulica 1 Maja jest podporządkowana!

To było na ul. Narutowicza. Przejście jest ze ścieszką rowerową kierujący samochodem jadącym od strony Koszalina się zatrzymał przed przejściem a jadący w stronę Koszalina niestety nie.

Tak tak, nie zadziałały hamulce, zablokowany pedał gazu, zablokowana kierownica, znikająca plama oleju... znamy te przypadki. Najlepiej tak tłumaczyć swoją winę...masakra

Seat I jego lata świetności już dawno uległy biodegradacji ?co takie auta kupują za 1000 zł i tak jeżdżą i zabijają siebie i innych ???

Rok 2020, a pojazdy jeżdżą po drogach bez hamulców. Rozumiem w latach 70-80 mógł trafić się żuk czy tarpan bez hamulcow,ale w dzisiejszych czasach to jakaś kpina. Zdążyć się może brak światła lub pęknięta szyba,ale bez hamulców jeździć to mistrzostwo.Ciekawe kto przegląd robił temu ,,seacikowi,,

Jedynym sposobem unikania potrąceń i niepotrzebnej śmierci wielu ludzi w Polsce jest zmiana nawyków i mentalności polskich kierowców. Polscy piesi zachowują się z grubsza normalnie - tak, jak ludzie w całej Europie. To znaczy z reguły są uważni, a czasem zdarzają się bezmyślne wtargnięcia na jezdnie, gdzie kierowca nie miał szans na reakcję. Za to kierowcy w Polsce w większości przypadków w stosunku fo pieszych zachowują sie radykalnie odmiennie, aniżeli jest to przyjęte choćby w Skandynawii, czy Niemczech. Kierowcy nasi nie chcą zrozumieć, że lepiej zwolnić, zatrzymać się i uniknąć ryzyka potrącenia. Brak życzliwości, zatrzymania się i ustąpienia. Chcę pokazania wyższości, i teksty typu - tobie jako pieszemu łatwiej poczekać, niż mi zatrzymywać 1,5 tonowe auto.