25 października 2025 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w Barwicach odbyła się uroczystość jubileuszu 50-lecia pożycia małżeńskiego państwa Teresy i Rajmunda Kaczmarków ze Starego Grabiąża. Złote Gody to moment szczególny – celebracja półwiecza wspólnego życia, miłości i pracy. To także piękne świadectwo dla młodszych pokoleń i dowód, że szczęście buduje się poprzez troskę o drugiego człowieka.
W uroczystości uczestniczyli burmistrz Barwic Robert Zborowski oraz wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Edward Trejnis, którzy w imieniu samorządu przekazali jubilatom gratulacje oraz życzenia zdrowia, pomyślności i kolejnych lat spędzonych we wzajemnym szacunku i miłości. Ceremonię poprowadziła kierownik USC, Renata Trembowelska.
Podczas spotkania odśpiewano tradycyjne „Wszystkiego najlepszego”, a Państwo Kaczmarkowie – w poruszającym geście – ponownie złożyli sobie przysięgę małżeńską, dziękując za wspólnie przeżytą drogę życia.
Dzieje ich związku rozpoczęły się na ślubie Czesławy i Zdzisława. To wtedy Teresa i Rajmund spotkali się po raz pierwszy. Z początku były to jedynie krótkie pozdrowienia przekazywane z uśmiechem: „Rajmund kazał pozdrowić”, „Teresa kazała pozdrowić”. Z prostych gestów narodziło się uczucie, które okazało się silniejsze niż upływ czasu i życiowe przeciwności. Choć rodzina miała pewne obawy, młodzi ufali swoim sercom. Rajmund, zakochany bez pamięci, potrafił pokonywać pieszo długie, błotniste drogi, by dotrzeć do Szczepankowa, gdzie mieszkała Teresa. Wśród rozmów, spacerów i zwyczajnych chwil dojrzewała ich miłość. Po czterech latach stanęli na ślubnym kobiercu i rozpoczęli wspólną drogę, którą podążają do dziś.
Pan Rajmund dorastał w rodzinie wielodzietnej, poznając wartość pracy i przywiązanie do ziemi. Choć mógł rozwijać się zawodowo poza gospodarstwem, postanowił oddać się rolnictwu – temu, co najbardziej cenił i co dawało mu poczucie spełnienia. Pani Teresa natomiast nadała ich domowi ciepło i harmonię. Wspierała męża, a jednocześnie przez 26 lat pełniła funkcję sołtysowej sołectwa Stary Grabiąż, dbając o sprawy mieszkańców, budując lokalną wspólnotę i ciesząc się powszechnym szacunkiem.
Państwo Kaczmarkowie wychowali troje dzieci, przekazując im wartości, którymi sami kierowali się w życiu. Najstarsza córka została dyrektorem szkoły, najmłodsza zdobyła wykształcenie medyczne, a syn – prowadząc własną firmę – kontynuuje rodzinne tradycje związane z rolnictwem. Także kolejne pokolenie idzie własnymi drogami, rozwija zainteresowania i zdobywa wiedzę, z dumą podkreślając więź z domem, w którym miłość i praca zawsze tworzyły jedną całość.
Szanowna Pani Tereso, Szanowny Panie Rajmundzie, prosimy przyjąć najszczersze gratulacje. Niech następne lata będą dla Państwa spokojne, pełne zdrowia i rodzinnego ciepła. Niech każdy nowy dzień przynosi radość, a wdzięczność bliskich będzie potwierdzeniem, że życie oparte na miłości, pracy i wzajemnym zaufaniu jest tym najpiękniejszym.
Zderzenie dwóch aut na DW171. Są ranni
Dowiadujemy się, że okoliczności nadal wyjaśnia Policja. Po co? Kilka zdań wcześniej wyjaśniono, że jeden pojazd wyjeżdżając z podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu znajdującemu się na drodze nadrzędnej.
Policja ma za dużo c
20:01, 2025-12-13
Stan wojenny w Szczecinku. Wspomnienia
Byłeś w z.o mo byłeś w o.r mo teraz jesteś za platformą.
Anka
19:48, 2025-12-13
Stan wojenny w Szczecinku. Wspomnienia
Krzysztof L nasz starosta od 1977 do 1989 roku był funkcjonariuszem *%#)!&
Oooo
19:16, 2025-12-13
Stan wojenny w Szczecinku. Wspomnienia
Pamięta wacławski.Pamięta.
Szczecinu
19:14, 2025-12-13
0 0
A ile lat pożycia małżeńskiego odnotował Bobek?