Niebezpieczne dachowanie osobowego BMW. Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na drodze wojewódzkiej nr 201 pomiędzy Gwdą Małą a Czarnem.
Co się stało....16:39, 13.05.2022
Nic nadzwyczajnego. Marka mówi wszystko. Będziesz Miał Wydatki.. Była prędkość dostosowana do warunków na drodze i umiejętności kierowcy. Wszystko OK, tylko kto drogę wybudował za prostą, pobocze złapał i dalej to już był obiekt na kołach poruszający się siłą inercji. Powinie jeszcze zapłacić odszkodowanie za zniszczenie 2 drzew.
Drifter19:53, 13.05.2022
Kupie gruza ile za to tak jak stoi i jaki silnik
Riki20:11, 13.05.2022
Ze śladów na poboczu i asfalcie wynika, że kierowca wsadził łapę do własnego rozpora i dzielnie walczył z rumakiem. Efekty tego widać, doszedł do finału z rumakiem i beeemką.
Gosia20:31, 13.05.2022
Szkoda drzew :(
MOHER22:16, 13.05.2022
Jedno cieszy bardzo z tych zdjęć że jeszcze są prawdziwe auta na świecie, bo większość aut po takim dachowaniu to by miały dziury w drzwiach,dachu, bo takie np reno czy inne szroty to sam plastik że po kraksie nawet nie można oddać na złom bo złom nie skupuje plastiku, teraz jak kupuje się auto to potrzebny nie komputer a magnes czy kupuje plastik czy metal
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 2
A może kierowcy zwierzę wyskoczyło, pomyślałeś o takiej możliwości omnibusie rodem z MENSY ?