W niedzielę, 9 marca, na Mysiej Wyspie odbyło się jubileuszowe, dziesiąte Morsowisko, które przyciągnęło miłośników lodowatych kąpieli z całego województwa. Ponad stu śmiałków wspólnie celebrowało swoją pasję, hartowało organizmy i spędzało czas w znakomitej atmosferze.
Po orzeźwiającej kąpieli przyszedł czas na integrację przy ognisku. Organizatorzy zadbali o liczne atrakcje – uczestnicy mogli wziąć udział w konkursach z nagrodami, grach i zabawach rekreacyjnych, które dodatkowo umiliły im pobyt na Mysiej Wyspie.
Choć 10. Morsowisko przeszło już do historii, szczecineckie morsy nie kończą jeszcze sezonu. Do końca marca będą kontynuować swoje lodowate kąpiele na plaży wojskowej, wykorzystując ostatnie chłodne dni. Zachęcają też wszystkich do dołączenia do ich grona, podkreślając liczne korzyści zdrowotne płynące z morsowania: wzmocnienie odporności, poprawę elastyczności skóry, redukcję stanów zapalnych, a także wzrost energii i witalności. A to wszystko w świetnym towarzystwie i przy niesamowitej atmosferze, która towarzyszy każdemu spotkaniu!
7 3
Wyglądają jakby uciekli z Tworek. Popieram morsowanie, fajna sprawa i w ogóle ale po co te kretyńskie przebrania i robienie z siebie pajaca
3 1
Dobry przykład dla trochę zapomnianego przysłowia że "w starym piecu to diabeł pali".
4 3
Obrzydliwe,te dziadki w tych kretyńskich ubrankach...
3 3
Zombie 🤣
1 1
Morsy mają ciekawy styl bycia i zero zahamowań. Widać, że większości swoją jesień życia spędza na dobrej zabawie. Gratulacje.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz