Noc muzeów to wyjątkowy czas, kiedy to instytucje kultury w całej Polsce udostępniają oglądającym swoje wnętrza zupełnie za darmo. Nie inaczej było i w Szczecinku, gdzie Muzeum Regionalne zaprosiło do „Sekcji archeo”, czyli obejrzenia dawno niepokazywanych zbiorów archeologicznych.
Po raz pierwszy Noc Muzeów zorganizowały muzea berlińskie. Był rok 1997, a nowatorski pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę i został podchwycony przez inne instytucje związane z kulturą. Każda placówka przygotowuje na tę okazję swój własny program i stara się zaprezentować z jak najbardziej atrakcyjnej strony. Dla wielu to także okazja by zaistnieć w środowisku lokalnym, zareklamować posiadane zbiory i zaoferować gościom unikalne doświadczenie zwiedzania ekspozycji w nocnym, nastrojowym klimacie.
Tegoroczna oferta Muzeum Regionalnego w Szczecinku, to powrót do zbiorów które nad Trzesieckiem nie były prezentowane od kilkunastu lat. W okresie gdy siedzibą muzeum była jeszcze wieża św. Mikołaja, mieszkańcy mogli podziwiać choćby takie perełki jak „skarb z Silnowa”, czyli grupę artefaktów pochodzących z epoki brązu, odkrytych w 1965 roku podczas prac budowlanych prowadzonych podczas wznoszenia Szkoły Podstawowej w Silnowie. Od czasu gdy muzeum przeniesiono na ulicę Szkolną, znaleziska te czekały na swój ponowny debiut.
- Przy okazji Nocy Muzeów, obchodzimy też inne święto – powiedział dyrektor placówki Ireneusz Markanicz. – Dokładnie 900 lat temu wyruszyła pierwsza udana misja chrystianizacyjna na Pomorzu, prowadzona przez Ottona z Bambergu. W 1124 wkroczył on na te tereny, by chrzcić ludność, burzyć świątynie i niszczyć przedmioty kultu pogańskiego. Tym sposobem w wodach jeziora Komorze znalazł się najcenniejszy obiekt prezentowany podczas szczecineckiej Nocy Muzeów, czyli Belbuk. Słowiański bożek wykonany z piaskowca, datowany jest na VI-X wiek. Historia jego odnalezienia sięga zaś roku 1880, kiedy to wyłowili go rybacy z pobliskiej wsi Rakowo.
Podczas Nocy Muzeów, Belbuk zajął honorowe, centralne miejsce w sali wystawowej i z całą pewnością był najchętniej fotografowanym eksponatem.
Dodatkową atrakcją wieczoru był wykład archeologa Andrzeja Kuczkowskiego zatytułowany „Zamki i rycerze na ziemi szczecineckiej”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz