W ostatnich tygodniach wśród mieszkańców Szczecinka coraz częściej słychać komentarze dotyczące wzrostu liczby obcokrajowców, zwłaszcza ciemnoskórych, widocznych na ulicach miasta. W wiadomościach przesyłanych do naszej redakcji pojawiły się również sugestie o większych grupach osób przebywających m.in. w jednej z nieruchomości przy ul. Lelewela. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości i odpowiedzieć na pytania naszych czytelników, skierowaliśmy je bezpośrednio do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku oraz Straży Granicznej, której patrole były w ostatnim czasie widziane w tym rejonie.
– Komenda Powiatowa Policji w Szczecinku nie gromadzi danych statystycznych dotyczących liczby obcokrajowców przebywających na terenie powiatu szczecineckiego.
– poinformowała nas asp. szt. Anna Matys, oficer prasowy szczecineckiej policji.
Jak jednak dodała, policjanci posiadają wiedzę ogólną na temat obywateli innych państw przebywających w regionie.
– Na terenie Szczecinka i okolic mieszkają m.in. obywatele Bangladeszu, Gruzji, Kazachstanu, Rosji, Ukrainy oraz Uzbekistanu. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że głównym celem ich pobytu jest praca zarobkowa.
– wyjaśnia policjantka.
Zgodnie z danymi przekazanymi przez policję, obcokrajowcy w Szczecinku przebywają zarówno w kilkunastoosobowych grupach, np. w hostelach pracowniczych, jak i indywidualnie, wynajmując mieszkania.
– Nie mamy informacji o tworzeniu większych skupisk, które stanowiłyby problem społeczny czy zagrożenie.
– zaznacza rzeczniczka KPP w Szczecinku.
Mieszkańców interesowało również, czy obecność obcokrajowców przekłada się na wzrost interwencji policyjnych lub występowanie problemów. W tym zakresie odpowiedź jest jednoznaczna.
– W trakcie naszych czynności służbowych nie odnotowaliśmy wzrostu liczby interwencji czy zdarzeń kryminalnych związanych z obecnością cudzoziemców. Nie wystąpiły też żadne incydenty wynikające z różnic kulturowych.
– zapewnia nasza rozmówczyni.
Z kolei Straż Graniczna, która była widziana m.in. przy ul. Lelewela, potwierdza prowadzenie działań kontrolnych. Jak poinformował nas Tadeusz Gruchalla, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku:
– 28 marca br. przeprowadzono kontrolę legalności pobytu cudzoziemców w jednej z nieruchomości przy ul. Lelewela w Szczecinku. Ujawniono wówczas obywatela Uzbekistanu, który przebywał na terytorium Polski nielegalnie. Wydano decyzję o zobowiązaniu go do powrotu.
Działania SG w Szczecinku nie są jednak czymś wyjątkowym. Od początku 2025 roku przeprowadzono tu 10 kontroli, w ramach których sprawdzono legalność pobytu 13 cudzoziemców. W czterech przypadkach stwierdzono nielegalny pobyt – chodzi o obywatela Azerbejdżanu oraz trzech obywateli Uzbekistanu.
– Ponadto szczecinecka policja przekazała nam obywatela Kolumbii, który mimo wcześniejszej decyzji o zobowiązaniu do opuszczenia kraju nie wyjechał. Mężczyzna został w kwietniu przymusowo wydalony i doprowadzony przez naszych funkcjonariuszy do portu lotniczego.
– informuje rzecznik SG.
Jak dodaje Tadeusz Gruchalla, nie ma obecnie podstaw do twierdzenia, że w Szczecinku występuje zwiększona liczba cudzoziemców.
– Nie odnotowaliśmy istotnych zmian w strukturze obecności cudzoziemców w regionie. Nasze działania mają charakter rutynowy i wynikają z obowiązku kontroli legalności pobytu – nie były efektem zgłoszeń od mieszkańców.
– podkreśla.
Cudzoziemcy, których pobyt w regionie potwierdzono, pochodzą z takich państw jak Azerbejdżan, Bangladesz, Gruzja, Uganda i Uzbekistan. Co ważne, ich obecność – według informacji przekazanych przez obie służby – nie wpływa na bezpieczeństwo publiczne ani nie wiąże się z dodatkowymi zagrożeniami.
W świetle tych odpowiedzi można z całą pewnością stwierdzić, że obecność cudzoziemców w Szczecinku jest pod stałym nadzorem służb, a działania Policji i Straży Granicznej pozwalają na bieżąco kontrolować sytuację. Pojawiające się w przestrzeni publicznej spekulacje nie znajdują potwierdzenia w danych służb.
ℹ️ Masz ciekawy temat, zdjęcie lub film? Chcesz zgłosić problem lub pochwalić kogoś? Napisz do nas na ALERT24, [email protected] lub przez Facebooka!
Razem tworzymy lokalne wiadomości!