Z początkiem lutego Miejska Energetyka Cieplna w Szczecinku obniżyła taryfy za dostarczanie ciepła i ciepłej wody użytkowej. To już kolejna obniżka cen, która tym razem wynosi średnio 4,6 procent. Powodem jest stabilizacja cen opału na światowych rynkach oraz zakup paliwa przez MEC w bardziej korzystnych warunkach.
Różnice w opłatach między trzema szczecineckimi kotłowniami wciąż są zauważalne. Mniejsze kotłownie – przy ul. Browarowej i Sikorskiego – nie są objęte opłatami za emisję CO2, które obowiązują w największej kotłowni z osiedla Zachód. Wynika to z zapisów Europejskiego Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji (ETS). Co ciekawe, system ETS – którego celem jest finansowanie działań ograniczających emisję gazów cieplarnianych – sprawia, że mieszkańcy różnych części miasta płacą różne stawki za to samo ciepło. To jednak ma się zmienić: od 2027 roku opłaty za emisję będą doliczane do ceny węgla, niezależnie od wielkości kotłowni, co zlikwiduje dotychczasowe zróżnicowanie cen.
Wniosek o zatwierdzenie nowych, niższych taryf MEC złożyła jeszcze jesienią, ale procedura przed Urzędem Regulacji Energetyki (URE) opóźniła ich wejście w życie. – URE zatwierdzając taryfy „celuje”, aby zysk na działalności podstawowej oscylował koło zera – tłumaczy Marek Szabałowski, prezes MEC. Oznacza to, że firma formalnie nie zarabia na sprzedaży ciepła i wody – zysk może pochodzić tylko z innych źródeł.
Zysk mimo wszystko
W 2023 roku MEC odnotowała zysk netto w wysokości 1,546 mln złotych. Skąd ta kwota, skoro działalność podstawowa nie przynosi zysków? Kluczową rolę odegrała korzystna strategia zakupu uprawnień do emisji CO2, która pozwoliła spółce zaoszczędzić około 500 tysięcy złotych. Do tego dochodzą umorzenia dotacji na inwestycje proekologiczne oraz odpisy amortyzacyjne. To wszystko pozwala realizować kosztowne modernizacje, takie jak wymiana systemów odpylania – tylko w minionym roku pochłonęła ona 2,6 mln zł.
Decyzja o ewentualnym przeznaczeniu zysku należy do właściciela spółki, czyli miasta Szczecinek. W przeszłości dywidenda była wypłacana dwukrotnie: 800 tys. zł w 2020 roku i 600 tys. zł w 2022 roku. Obecny burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas podkreśla, że – tak długo, jak można, miasto nie powinno brać dywidendy.
Branża ciepłownicza stoi przed ogromnym wyzwaniem transformacji energetycznej. W ramach unijnego programu „Fit for 55”, do roku 2030 emisja gazów cieplarnianych ma spaść o 55 procent względem poziomu z 1990 roku. To oznacza konieczność znaczącej modernizacji technologii i odejścia od paliw stałych.
MEC Szczecinek od tego czasu przeszła ogromną zmianę. W 1990 roku spółka zużywała ok. 30 tys. ton miału węglowego w sezonie grzewczym – dziś przy znacznie większym zasięgu działania wystarcza 20 tys. ton. – Nasza wydajność wzrosła trzykrotnie – szacuje prezes Szabałowski. Nowoczesne kotłownie nadal opalane są węglem, ale są znacznie bardziej przyjazne środowisku, m.in. dzięki systemom odpylającym i innym technologiom ograniczającym emisje.
Jednak kierunek zmian jest jasny – odchodzenie od paliw kopalnych. Szansą dla Szczecinka ma być planowana budowa elektrociepłowni CHP przez Kronospan. Nowa jednostka, wykorzystująca technologię skojarzonej produkcji ciepła i energii elektrycznej, pozwoli obniżyć koszty i ograniczyć emisje. MEC planuje, by dotychczasowe kotłownie pełniły w przyszłości funkcję szczytową, a równolegle rozwijane były źródła rozproszone, pompy ciepła oraz agrobiomasa.
– Moim celem jest przeprowadzenie firmy przez transformację energetyczną w taki sposób, aby nie obciążyć mieszkańców drastycznym wzrostem cen – podsumowuje prezes MEC.
Tadziu12:24, 31.03.2025
Czyli mieszkańcy szczesliwi
kałolicja wOn !16:41, 31.03.2025
Chcieliście kałolicji,to mata. ETS 2 w drodze.
Wz19:07, 31.03.2025
Zbliża się koniec sezonu grzewczego MEC obniża cenę dostarczanego ciepła od października podniesie bo węgiel będzie droższy przestańcie z ludzi robić durni .
Zgon za kratami. Dwóch osadzonych nie żyje
oj....wy osiołki... w żopie byliście i gów...o widzieliście! tam są lepsze dragensy niz tu.... tam dopiero jest jakość... i do tego zajefajna KASA !!!
do wszystkich.....
23:01, 2025-08-06
Akademia przejmuje młodych piłkarzy.
Mam nadzieję że nigdy nie powstanie drużyna seniorów. Na mecz przychodziła góra 25 osób, grali sami dla siebie. Nigdy nie było zainteresowania piłka MKP. AP przejęła młodych i na tym powinna skończyć.
Gosc
22:49, 2025-08-06
Inwestorzy rzucili się na działki w Szczecinku.
A co komu przeszkadzał ośrodek kultury na deptaku?
A.
22:14, 2025-08-06
Zgon za kratami. Dwóch osadzonych nie żyje
Ludzie wszyscy mundurowi to leszcze którzy byli bici w szkole a skończył średnie zaoczne i wielki pan policjant czy strażnik więzienny Patola czemu do straży nie biorą z ulicy bo nie mogą pozwolić sobię na takie bydło
Lele
20:03, 2025-08-06