autor: Mariusz Getka
Problem kormoranów, od wielu lat, narasta w całym kraju. Niestety także w naszym regionie. Przyzwyczailiśmy się już do widoku tych ptaków nad wodami, ale do tej pory, ich kolonie lęgowe znajdowały się z reguły poza obszarami miejskimi.
Kilka lat temu zaobserwowaliśmy gniazdujące kormorany na wyspie w pobliżu miejsca często odwiedzanego przez mieszkańców Szczecinka, jaki i turystów – przy Mysiej Wyspie. Zinwentaryzowaliśmy tam wtedy około 20 gniazd tych rybożerców, a ich liczba przez cały czas utrzymuje się na stałym poziomie.
Niepokojące jest jednak to co w tym roku wydarzyło się na największej wyspie na jeziorze Trzesiecko, tej znajdującej się przy wyciągu do nart wodnych. Tempo w jakim ptaki te skolonizowały to miejsce jest zatrważające. Pomimo, że w roku ubiegłym nie było tam żadnego gniazda, w ubiegłą niedzielę naliczyliśmy ich około 100!
Para lęgowa kormoranów, w okresie gniazdowania i wychowu młodych – z reguły są to 2-4 sztuk, spożywa około 286 kilogramów ryb. Łatwo policzyć, że te które zadomowiły się na szczecineckich wyspach (około 120 par lęgowych) potrzebować będą w tym okresie ponad 34 tony ryb! Do tego należy doliczyć kilkaset kormoranów, które u nas przebywają, choć nie gniazdują. Tych jest szczególnie dużo przy Mysiej Wyspie. Zjadają one około 0,5 kg ryb na dzień. Więc jeśli założymy, że jest ich 200, a to bardzo ostrożny szacunek, to dochodzi nam kolejne 100 kg ryb codziennie, 3 000 kg na miesiąc, 36 ton na rok. Paradoksem jest to, że im lepszy stan ekosystemu Trzesiecka – czystsza woda, regularne zarybienia, tym lepsze warunki do życia mają te ptaki.
Populację kormoranów na jeziorze Trzesiecko, na chwilę obecną należy szacować na 700 - 800 sztuk, wliczając w to pary z pisklakami, a także te, które gniazd nie posiadają, ale wybrały nasz akwen za żerowisko. Jest to bez wątpienia duże obciążenie dla ekosystemu naszego miejskiego zbiornika, ale także dla pobliskich akwenów, tym bardziej że z uwagi na łagodne zimy, ptaki te przebywają u nas cały rok.
Użytkownicy rybaccy nie otrzymują od państwa żadnych rekompensat za straty spowodowane przez kormorany w rybostanie. Do tego dochodzi ochrona, pod którą ptaki te się znajdują i okres lęgowy, w którym praktycznie nie można zrobić niczego. Tak więc wychodzi na to, że obecnie mamy patową sytuację. Miasto Szczecinek, jako współgospodarz Trzesiecka ponosi koszty zarybiania. Nie można od tego odstąpić, gdyż grozi to zerwaniem umowy przez Wody Polskie. Tym bardziej palący wydaje się problem kormoranów w naszym mieście.
Problem, z którym musimy się zmierzyć jest nie lada wyzwaniem. Z jednej strony ochrona, której podlegają kormorany, z drugiej jednak należy także zadbać o ryby, które są przez nie pożerane w ogromnych ilościach. Regularnie słyszymy narzekania wędkarzy na rybność naszych akwenów, ale wydolność każdego jeziora jest ograniczona, a ptaki te to rokrocznie dziesiątki, jak nie setki ton ryb wyłowionych z Trzesiecka, Wilczkowa, Radacza, Juchowa, Ciemina, Lipna czy Leśnego.
Do tego dochodzi jeszcze destrukcyjne działanie ich odchodów na przyrodę otaczającą ich siedliska. Zaniechanie jakichkolwiek działań skutkować będzie zabiciem wszelakiego życia na wyspach przez nie zasiedlonych. W tym roku, z uwagi na okres lęgowy zbyt wiele zrobić nie można. Natomiast trzeba myśleć o przyszłości i przygotować plan działań prewencyjnych na kolejne lata, które być może zniechęcą kormorany do gnieżdżenia się na Trzesiecku. Nad takimi działaniami, wspólnie z Wydziałem Ochrony Środowiska szczecineckiego ratusza już pracujemy. Miejmy nadzieję, że będą one skuteczne. Ważne jest też to, aby rządzący naszym krajem w końcu dostrzegli problem związany z nadmiernym rozrostem populacji kormorana czarnego w całej Polsce. Bez rozwiązań systemowych trudno będzie mierzyć się z tym zjawiskiem.
Sensacyjne odkrycie pod Grzmiącą. Miecz sprzed...
Warto zapytać się gdzie nasze dirhamy że Szczecineckiego skarbu.Za chwilę mija 10 lat i ani widu ani słychu.
Cadyk
18:10, 2025-12-13
Stan wojenny w Szczecinku. Wspomnienia
Czerwoną zarazę i POplecznikow ryżego volksdojcza.
Nie bać
18:02, 2025-12-13
Sensacyjne odkrycie pod Grzmiącą. Miecz sprzed...
Grzmiąca kolebką starożytnej kultury.
A
17:35, 2025-12-13
Sensacyjne odkrycie pod Grzmiącą. Miecz sprzed...
Tak oto idee dotarły wreszcie do Grzmiącej :) Razem z siekierą.
Kraina snów
17:01, 2025-12-13
8 8
W łeb i na czarnine
i po kłopocie
12 10
Powinni odstrzelić to dziadostwo,niestety lewackie przygłupy na to nie pozwolą
4 6
Wypowiedział się prawacki geniusz ?. Lepszy Sort wg jarozbawa załupieżonego.
4 6
Zamknij dupsko lewacki oszołomie
3 5
Kolejny PRAWAK obdarzył mnie zapewne katolskim umiłowaniem bliźniego. ?
13 1
Pamiętam czasy jak na jeziorze Śmiadowo zamieniały wyspy w sterczące wyschnięte miejsca. Jak tak będzie na trzesiecku to lipa.
7 8
Kiedyś lament że nie ma kormoranów teraz że za dużo że ryby zjadają że wpływ destrukcyjny na ekosystem a do *%#)!& człowiek jaki ma wpływ na ekosystem . Nawet się je potrafi zniszczyć
17 0
Rozumiem ze zarybianie to dokarmianie tego dziadostwa
Wiec po co zarabiać jak i tak wszystko zeżrą
8 3
To w tej gnojówie bywa 35 ton ryb?
2 6
Gnojówkę to masz ty że swoją starą we łbach, koniosraju ?
2 3
Rue lewacka qrvo
1 1
Eee qrva to twoja stara? wszyscy ją pukają q.tasie chłoptasiu
11 0
Kormorany czy amoniak, co bardziej truje Trzesiecko i okolice?
12 0
W zeszłym roku plotki nie można było złapać. Teraz kumam ze to wina Kormoranow albo Tuska
14 0
Wystarczy zucha ze straży miejskiej tam postawić i ..po ptakach
9 9
No i co, że niszczą drzewa. Jeleń czy zając też zjadają małe drzewa. Wystrzelać?
Jakoś Wielimie stało się tym "sandaczowym eldorado" razem z mieszkającymi tam kormoranami. Zabrakło tam tylko na parę lat wędkarzy i rybaków.
7 0
Złap na wielimiu sandacza to ci postawie flaszke
3 0
Teraz pewnie już nie ma, bo jezioro znowu wydzierżawione.
7 7
Opowieści wędkarza o kormoranach, są jak opowieści myśliwego o rysiach czy wilkach.
Ile kilo w lodówce będzie mieć mniej mięcha
11 7
a ile getka zżera ryb dziennie? wędkarze to dopiero problem tego jeziora śmiecą haczykują męczą ryby wyłącznie dla sadystycznej rozrywki. Kormoranki jezą żeby przeżyć
5 4
Puknij się w łeb panno spurek ?
7 5
nie ma ryb w jeziorze bo kormorany zjadły ha ha
nie ma świeżego powietrza bo wiatry nad z Kaliningradu ha ha
7 4
To chory kraj!wszystko powinno mieć umiar.ilość kormoranów też
Już nie długo zamiast ryb w wodzie będą kormorany.i wtedy obrońcy przyrody będą grzmieć i szukać winnych
Ale to będzie za późno. Chory kraj
4 8
Nie ma większej zarazy niż człowiek a zwłaszcza wędkarz.
1 2
Lgbt?
0 1
Zgadza się. Lgbt, ale tylko te w sutannach. ???
4 0
Uwolnić kormorany!
0 1
lata temu byly ryby byly kormorany i nikomu to nie przeszkadzalo a teraz palnijta sie w łeb i pomyslcie
1 0
Lata temu nie było na naszej gnojówce kormoranów
1 2
od ciebie czas zaczac
1 1
że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę za rzekome szkody... Kormorany to też ekosystem i to wodny szanowny Panie wędkarzu. Działa to tak jest ryba są kormorany spada ilość ryb kormorany się przenoszą a zjadają głównie chwast rybi który nie budzi większego entuzjazmu wśród wędkarzy Jak gospodarka rybacka będzie zrównoważona to i populacja kormorana też będzie zrównoważona.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz