Łącznik małej obwodnicy z S11 coraz bliżej. Poznaliśmy oferty

Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich otworzył oferty na budowę łącznika małej obwodnicy Szczecinka z trasą S11. W piątek, 29 sierpnia, zarządca dróg na Pomorzu Zachodnim ujawnił, że do przetargu stanęło aż osiem firm, a rozpiętość cenowa zaskoczyła nawet urzędników.

Najdroższą propozycję złożyła spółka Intercor z Zawiercia, która za realizację zadania chce ponad 47,6 mln zł. To firma dobrze znana w regionie – to właśnie ona odpowiada za budowę odcinka S11 z Szczecinka do Bobolic. Najtańszą ofertę, na kwotę 28,2 mln zł, przedstawił Pol-Dróg Drawsko Pomorskie. ZZDW przeznaczył na inwestycję ponad 44,5 mln zł netto, co oznacza, że część ofert mieści się w zakładanym budżecie. Teraz rozpocznie się proces szczegółowej weryfikacji i wyboru wykonawcy.

Droga o strategicznym znaczeniu

Łącznik to element programu „Pomorze Zachodnie na dobrej drodze”. Jego powstanie wymusiła sama budowa ekspresowej „jedenastki”, co pociągnęło za sobą konieczność przeprojektowania układu dróg wokół miasta. Nowa trasa o długości 1,6 kilometra połączy istniejące rondo Leśne z węzłem Szczecinek Północ na S11.

Projekt zakłada budowę jezdni o szerokości 7 metrów, ścieżki pieszo-rowerowej, oświetlenia i odwodnienia. Na terenach podmokłych przewidziano trzy specjalne przepusty umożliwiające migrację płazów i gadów. Powstanie także wiadukt nad linią kolejową do Białogardu oraz pas zieleni o szerokości 3,5 metra.

Koniec tranzytu w centrum miasta

Po oddaniu do użytku łącznika, a także realizowanego już połączenia DK20 z S11 od południa, Szczecinek zyska kompletny układ obwodnic. Dzięki temu ciężki transport tranzytowy zostanie całkowicie wyprowadzony z centrum miasta. To oznacza nie tylko poprawę bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców, ale także odciążenie lokalnych ulic.

Jeśli procedury przetargowe przebiegną bez przeszkód, a budowa wystartuje zgodnie z harmonogramem, finał inwestycji ma zbiec się z ukończeniem odcinka S11 Szczecinek – Piła, planowanym na jesień 2026 roku.