Wiosna to dla żab czas miłosnych uniesień. Gdy tylko temperatura powietrza zaczyna rosnąć, a woda w jeziorach, stawach i mniejszych zbiornikach się ogrzewa, płazy budzą się do życia i ruszają na poszukiwanie partnera. Przepiękny rechot to znak, że rozpoczęły się gody.
Pierwsze na scenę wchodzą żaby moczarowe, których samce w tym okresie przybierają niesamowitą, niebieską barwę, a ich śpiew przypomina bulgotanie wody. To płazy bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia – ich obecność świadczy o dobrej kondycji środowiska, zwłaszcza czystości wody.
Tuż po nich do gry wchodzą ich więksi kuzyni – ropuchy szare. Można je spotkać niemal wszędzie – od lasów po miejskie tereny zielone. Choć prowadzą lądowy tryb życia, to właśnie teraz, w okresie godowym, tłumnie wędrują do wody. Ich rechot jest mniej donośny, przypomina raczej delikatne pohukiwanie. Zamiast skakać – chodzą, a w obliczu zagrożenia potrafią całkowicie znieruchomieć. Ich skóra pokryta jest gruczołami, z których wydzielana jest bufotenina – substancja o właściwościach psychoaktywnych.
Podczas godów dochodzi do zjawiska zwanego ampleksusem, czyli miłosnego uścisku. Samiec wspina się na grzbiet samicy i trzyma się jej aż do momentu złożenia skrzeku – co może trwać wiele godzin.
Bywa, że samica niesie nawet dwóch konkurujących o nią partnerów, a walka o względy może być zaskakująco zawzięta. Po zakończeniu godów, które mogą trwać do czerwca, żaby wracają na suchy ląd.
Warto przypomnieć, że wszystkie gatunki płazów w Polsce są pod ścisłą ochroną. Żaby są niezwykle pożyteczne – żywią się owadami, pająkami, ślimakami, a nawet stonkami ziemniaczanymi czy osami. Nie tylko wzbogacają parkowy krajobraz swoim koncertem, ale też pełnią ważną rolę w ekosystemie.
W szczecineckim parku wieczorami można natknąć się na całe grupy zakochanych żab, które tłumnie wychodzą na ścieżki, często pod nogi biegaczy i pod koła rowerzystów. W miejscach zacienionych, przy ścieżkach i w pobliżu zbiorników wodnych, trudno je dostrzec, a łatwo niechcący nadepnąć lub najechać na skupione na godach płazy.
- Niestety, zakochane płazy często przecinają nasze drogi, kierując się do zbiorników wodnych. Dlatego prosimy – noga z gazu, a podczas spacerów patrzcie pod nogi. W wielu miejscach wolontariusze pomagają ropuchom bezpiecznie dotrzeć do celu, ale ostrożna jazda i uważność to najlepsza pomoc, jaką możemy im dać.
- podkreśla Katarzyna Klimek z Nadleśnictwa Szczecinek.
Dlatego apelujemy do wszystkich miłośników wieczornych aktywności na świeżym powietrzu – zachowajcie szczególną ostrożność podczas biegania i jazdy na rowerze po parku. Wystarczy nieco zwolnić, wytężyć wzrok i uszy – a można usłyszeć wyjątkowy koncert natury. Zanim wsiądziesz na rower albo założysz sportowe buty – spójrz pod nogi. Może tuż obok trwa właśnie mały żabi romans.
1 0
W.....ć z tym foto. Dzieci też wchodzą na iszczecinek. Lewactwo do zarzygania
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz