Każdego roku wraz z nastaniem lata i powtarzających się fali upałów rozpoczyna się szereg kampanii społecznych popieranych apelami miłośników zwierząt dotyczących właściwej opieki nad pupilami, kiedy słupki termometrów szybują w górę. Niestety niektórzy właściciele czworonogów wciąż „wiedzą lepiej” i nie mają oporów przed pozostawieniem zwierzaka w nagrzanym samochodzie i „wyskoczyć” po zakupy.
Jednak trzeba pamiętać, że nawet w nieco chłodniejsze dni, kiedy temperatury pokazują „jedynie” +20C, po jakimś czasie w zamkniętym samochodzie temperatury wewnątrz pojazdu mogą dochodzić do nawet kilkudziesięciu stopni. Przegrzanie spowodowane przebywaniem w zamkniętym, rozgrzanym jak piekarnik pojeździe, niestety może szybko doprowadzić do śmierci zwierzęcia.
Okazuje się, że w Szczecinku z roku na rok odnotowuje się coraz mniej przypadków i zgłoszeń dotyczących psów pozostawionych w samochodach w upalne dni. Jednak niektórzy właściciele obrali inną metodę na „załatwienie psa i zakupów” za jednym wyjściem z domu.
- W poprzednich latach otrzymywaliśmy zgłoszenia o psach pozostawianych w zamkniętych pojazdach w upalne dni. Na każde zgłoszenie oczywiście reagowaliśmy. W tym roku takie zgłoszenia do nas nie wpływały – mówi nam Grzegorz Grondys, komendant szczecineckiej Straży Miejskiej.
– Jednak tego lata otrzymujemy innego typu zgłoszenia odnośnie pozostawiania zwierzaków samym sobie. Zgłoszenia te dotyczą psów uwiązywanych pod sklepami, kiedy w tym samym czasie ich opiekunowie robią zakupy. Był nawet jeden przypadek, że osoba znalazła takiego psa pozostawionego w upalny dzień pod sklepem i odmawiała oddania go właścicielowi.
Niestety takie zachowania właścicieli psów, którzy chętnie łączą spacer z pupilem z wyjściem „po chleb i mleko” to nie odosobnione przypadki, a podobne sytuacje zdarzają się przez cały rok w każdym mieście.
- Zdrowie psa samotnie pozostawionego przed sklepem może ucierpieć w wyniku długiego czekania w niesprzyjających warunkach atmosferycznych (…) możemy też narazić psa na kradzież, pogryzienie przez innego psa, pobicie czy wręcz narażamy go na stres i warunki atmosferyczne, a to właśnie podlega ochronie prawnej – zauważa Natalia Dobrowolska, autorka publikacji o statusie prawnym psów w Polsce.
Warto także pamiętać, że pozostawiając psa samego pod sklepem łamiemy obowiązujące prawo. Każdy właściciel jest bowiem zobowiązany do sprawowania nadzoru nad swoim zwierzęciem przebywającym w miejscu publicznym. Trudno jednak oczywiście sprawować taki nadzór spomiędzy sklepowych regałów, a co za tym idzie, właściciel psa nie przestrzega swoich obowiązków.
Rozporządzenie z 10 kwietnia 2021 roku wyraźnie mówi o sytuacji pozostawiania zwierzęcia bez opieki w miejscu publicznym oraz za wyprowadzanie go bez smyczy. Za brak nadzoru nad psem, a więc także w sytuacji zostawienia go samego przed sklepem, właściciel może otrzymać mandat w wysokości nawet 500 zł.
Trolek08:11, 17.08.2022
Ile SM wystawiała mandatów za zostawienie psa pod sklepem i jakim prawem sami dobierają przepisy, które będą wymagać, a których nie?
g-a 10:06, 17.08.2022
Jeszcze jeden argument za rozwiązaniem tego zbiegowiska kosztującego kupę kasy.
gość12:02, 17.08.2022
Tanie te psy. Jak będzie jakiś rasowy szczeniak pod sklepem to za 500 zł biorę. ?????????
Sylwek09:45, 24.08.2022
Dlatego jak idę na spacer z psem to nie chodze po sklepach… Jak muszę iść na zakupy to zostawiam psa w domu, a jak włączę w tym czasie roombę to przynajmniej pogania sobie za robotem podczas mojej nieobecności i przy okazji będzie mniej sierści. Nie rozumiem braku odpowiedzialności niektórych ludzi
2 0
Prawem zdrowego rozsadku