29 kwietnia na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Tańca. To święto ustanowione w 1982 roku przez Komitet Tańca Międzynarodowego Instytutu Teatralnego, będącego pod auspicjami UNESCO. Data obchodów – w tym roku przypadająca na miniony piątek – wybrana została na pamiątkę chrztu wielkiego reformatora sztuki tańca, twórcy europejskiego teatru baletowego, francuskiego tancerza i choreografa Jeana-Georges'a Noverre'a.

Zgodnie z tradycją, każdego roku inny wybitny artysta przygotowuje orędzie adresowane do tych, którzy kochają i uprawiają taniec (w tym roku zaszczyt ten przypadł Koreance Kang Sue-jin), a w różnych destynacjach na świecie odbywają się taneczne imprezy.

W Polsce mogliśmy usłyszeć o „Postpandemicznym Polonezie Politechnicznym” jakiego odtańczyli poznańscy studenci czy wyzwaniu podjętym przez tancerza Daniela Leżonia, który zdecydował się tańczyć bez przerwy przez 24 godziny!

[FOTORELACJA]6582[/FOTORELACJA]

Szczecinecki akcent w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Tańca miał miejsce na Placu Wolności, gdzie grupa entuzjastów złożona przede wszystkim z członków Klub Tańca Towarzyskiego „AIDA” oraz słuchaczy Uniwersytetu III Wieku dała popis swoich umiejętności. Jak zaznacza pani Katarzyna Balon – główna organizatorka wydarzenia – spotkanie miało charakter „mocno spontaniczny” i zorganizowane zostało przede wszystkim, aby czerpać radość z tańca, bez względu na wiek czy stopień profesjonalizacji uczestników.

W ramach przygotowanej choreografii, mogliśmy zobaczyć energetyczną cha-chę, układ dyskotekowy, uczestniczyć w prapremierowym wykonaniu choreografii „Prosto do Memphis” oraz podziwiać „belgijkę” odtańczoną do polskiej muzyki ludowej!