Przedszkola kontra miasto. Oświadczenie dyrekcji

Dyrektorki dwóch szczecineckich przedszkoli niepublicznych - Edyta Kwak i Małgorzata Smukowska (Przedszkole Krasnoludek) oraz Małgorzata Bernaś (Przedszkole Tęcza) podczas konferencji prasowej przedstawiły swoje stanowisko w sprawie sporu pomiędzy nimi a Miastem Szczecinek.   

[ZT]27062[/ZT]

Oświadczenie

Szanowni Państwo,

jako osoby prowadzące Niepubliczne Przedszkole „Krasnoludek” oraz Niepubliczne Przedszkole „Tęcza” w Szczecinku, wobec pojawiających się w mediach a rozpowszechnianych przez przedstawicieli Gminy Miasta Szczecinek nieścisłych lub wręcz nieprawdziwych informacjach dotyczących sporu z Gminą i dalszego funkcjonowania Przedszkoli, informujemy i wyjaśniamy co następuje.

Źródłem sporu z Gminą stało się wystąpienie przez nas z żądaniem zapłaty, w związku z wieloletnim zaniżaniem dotacji oświatowej przedszkolom niepublicznym. Gmina - pobierając pełną subwencję oświatową z budżetu Państwa na wszystkie dzieci - równolegle nie wypłacała pełnej, należnej zgodnie z ustawą dotacji. Tytułem przykładu w roku 2012 na jedno dziecko miesięcznie wypłacała dotację w kwocie 300,- zł., a powinna wypłacać 516,37 zł.; w roku 2015 wypłacała 367,50 zł., a powinna 615,34 zł. Okazuje się, że kwota dotacji dla przedszkoli ustalana przez Miasto odpowiadała kwotom dotacji na punkty przedszkolne w gminach ościennych (a więc niemal dwa razy niższym). Zastanawiające, że tak wielka różnica nie została w Gminie dostrzeżona i nie wywołała żadnej refleksji. Prowadzenie przedszkoli jest zadaniem własnym gminy. Dotacje mają odpowiadać kwocie 75% wydatków bieżących ponoszonych w przedszkolach publicznych. Pozostałe wydatki bieżące i całość majątkowych bierze na siebie podmiot prywatny. Wobec fiaska rozmów ugodowych z Gminą i braku zainteresowania składanymi przez nas propozycjami polubownego zakończenia sporu (m.in. gotowość częściowego zrzeczenia się roszczeń), reprezentująca nas Kancelaria wystąpiła z powództwami o zapłatę. W dniu 30.12.2021 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie nakazem zapłaty w sprawie I Nc 157/21 i w sprawie I Nc 158/21 przychylił się do twierdzeń pozwów i uwzględnił powództwa przeciwko Gminie. Gmina złożyła środki zaskarżenia. „Oferta” Gminy sprowadza się do żądania bezwarunkowego zrzeczenia się przez nas całości roszczeń. W razie braku akceptacji takiego żądania, miałyśmy zostać pozbawione możliwości dalszego korzystania z nieruchomości gminnych.

Według posiadanej przez nas wiedzy Burmistrz skłonił pozostałe 5 przedszkoli niepublicznych do pisemnego zrzeczenia się całości roszczeń, sugerując – podobnie jak nam – pozbawieniem możliwości dalszego korzystania z nieruchomości gminnych lub wprowadzając w błąd, że Gmina ma jakieś bliżej nieokreślone roszczenia wobec przedszkoli z tego tytułu, że rzekomo płaciły niższy od rynkowego czynsz za korzystanie z nieruchomości, co czyni je jakoby zobowiązanymi wobec Gminy. Wobec nas natomiast podjęto działania represyjne zmierzające do uniemożliwienia nam dalszego korzystania z nieruchomości. Gmina rozpisała przetarg na dalsze korzystanie z obu nieruchomości. W warunkach przetargu, wśród wymagań stawianych oferentom w pkt VIII.4 wskazano, że w dniu złożenia oferty nie mogą pozostawać z Gminą w sporze sądowym. Gmina była świadoma, że wystąpiłyśmy z roszczeniem sądowym, więc warunek ten automatycznie wykluczał nas z udziału w przetargu. Oczywiście taki warunek jest w ocenie reprezentujących nas prawników nielegalny, nie przewidziany przez ustawę o gospodarce nieruchomościami i stanowi nadużycie. Dlatego będziemy podejmować działania prawne zmierzające do ochrony naszych praw. Pozostawiamy też Państwa ocenie fakt, że osoby, które wygrały przetarg, w ogóle nie pojawiły się u nas przed wyborem oferty (choćby po to, by zapoznać się z przedmiotem przetargu), a ich powiązania rodzinne i partyjne są faktem w Mieście powszechnie znanym.

Wyjaśniamy też, że jakiekolwiek informacje, że Gmina doprowadzi do zmiany „zarządzającego” obu naszych Przedszkoli nie polegają na prawdzie. Nie jest też prawdą to, że na spornych nieruchomościach – bez naszej zgody - możliwa jest nieprzerwana kontynuacja działalności przedszkolnej. Właścicielem wszystkich ruchomości, stroną wszystkich umów (w tym z personelem i rodzicami) jest organ prowadzący, a nie Gmina. W obu Przedszkolach nie może pojawić się nowy zarządzający bez naszej woli i zgody. Zmiany dokonuje się bowiem, jak stanowi Prawo oświatowe, przez złożenie wniosku do organu prowadzącego ewidencję szkół i placówek niepublicznych. Wniosek składa osoba dotychczas prowadząca. Burmistrz dokonuje zmiany wpisu po złożeniu przez osobę dotychczas prowadzącą przedszkole dokumentów potwierdzających zgodne ustalenia stron (zdającej i przejmującej) w zakresie przejęcia prowadzenia niepublicznego przedszkola. Gmina nie jest w stanie zapewnić też ciągłości funkcjonowania przedszkoli na obu nieruchomościach. Ewentualnie nowo powoływane przedszkole niepubliczne będzie musiało spełnić od nowe wszelkie wymogi np. w zakresie obiektu (bezpieczeństwa ZL II), a organ prowadzący przejść całą procedurę określoną w przepisach art. 168 i n. Prawa oświatowego (m.in. uzyskać opinie właściwych organów sanitarnych i p.poż.) i dopiero po uzyskaniu wpisu do ewidencji będzie mógł rozpocząć nabór dzieci i ubieganie się o dotacje. Zważywszy na fakt, że rok szkolny rozpoczyna się 1 września, w przypadku opuszczenia przez nas obu nieruchomości, nie jest możliwe zachowanie ciągłości prowadzenia placówki przedszkolnej przy ul. Przemysłowej i ul. Nowej.

Spór między nami a Gminą o zaległe dotacje rozstrzygnie niezawisły Sąd. Fakt zaniżania dotacji został zresztą przyznany wprost przez Gminę choćby z porozumieniach z przedszkolami, które musiały zrzec się swych roszczeń. Pozostawiamy Państwu do analizy, a mediom do wyjaśnienia, co stało się z ogromnymi środkami, jakie Gmina przez wiele lat nie wypłaciła przedszkolom niepublicznym. Natomiast, niezależnie od słuszności naszych żądań, nie możemy zaakceptować wprowadzania opinii publicznej błąd przez Gminę i jej przedstawicieli. Winni Państwo mieć pełen i rzetelny ogląd sprawy, by móc wyrobić sobie stanowisko. Niezależnie od powyższego informujemy, że w ocenie reprezentującej nas Kancelarii prawnej są podstawy prawne do dalszego korzystania przez nas z nieruchomości przy ul. Przemysłowej i ul. Nowej, a stosowne kroki prawne wobec Gminy celem realizacji naszych roszczeń zostaną wkrótce podjęte.