Pani Monika Maciołek jest ciężko chora. Potrzebne Wasze wsparcie.

Po raz kolejny informujemy o ciężkiej sytuacji życiowej w jakiej znalazła się mieszkanka naszego regionu. Tym razem chodzi o panią Monikę Maciołek – 39-latkę, która kilka dni temu usłyszała straszną diagnozę – cierpi na glejaka, groźny nowotwór mózgu. Z apelem o pomoc w zdobyciu funduszy na jej leczenie zwrócili się za pośrednictwem portalu zrzutka.pl, przyjaciele i rodzina.

Wszystko zaczęło się 7 sierpnia tego roku, kiedy to pani Monika trafiła do szpitala w Szczecinku. Stwierdzono u niej obrzęk mózgu, a następnie przewieziono do szpitala w Koszalinie, gdzie poddano kompleksowym badaniom i przeprowadzono operację usunięcia guza. Diagnoza jaką postawiono po analizie pobranego wycinka, okazała się jednak druzgocąca – to nowotwór mózgu.

- Monika jest nastawiona optymistycznie, nie poddaje się i walczy, bo ma dla kogo żyć – czytamy w opisie zbiórki – Każdy kto zna Monikę, wie jaka jest szczera, życzliwa, pomocna i kochana. Jest naszą siostrą, żoną, mamą, córką, ciocią i teraz to ona potrzebuje naszego wsparcia.

W tej chwili pani Monika objęta jest specjalistycznym leczeniem w Gdańsku, gdzie przez kilka najbliższych tygodni przechodzić będzie chemio i radioterapię. Po wstępnej weryfikacji okazało się również, że jej przypadek kwalifikuje się do leczenia metodą Nanotherm, którą wykonuje klinika w Lublinie. Terapia jest jednak bardzo kosztowna (wynosi 170 tysięcy złotych) i nierefundowana przez NFZ. Właśnie dlatego najbliżsi zwracają się z apelem o pomoc.

- Prosimy o każde wsparcie, na ile kto może, będziemy wdzięczni za każdą pomoc: finansową, duchową i modlitwę za naszą Monikę! – czytamy na zrzutka.pl

Gdybyście i Wy chcieli wspomóc panią Monikę, zamieszczamy link do zbiórki: