Wiadukt na ulicy Słupskiej jest o kilkanaście centymetrów za niski. Będą poprawki

W przyszłym roku drogowcy wrócą na obwodnicę Szczecinka. Będę „obniżać” jezdnie pod wiaduktem na ulicy Słupskiej. Okazało się, że prześwit pomiędzy jezdną a wiaduktem nie spełnia wymagań kontraktu. Chodzi dosłownie o kilka centymetrów.

-Podczas prac odbiorowych stwierdzono, że prześwit wiaduktu nad częścią jezdni w stronę Koszalina (pas włączania na węźle) ma minimalnie 4,83 metra. Zgodnie z kontraktem wymagana przez GDDKiA skrajnia pionowa powinna wynosić nad jezdnią 5 metrów.

-mówi Mateusz Grzeszczuka z GDDKiA

Z samym wiaduktem problemów nie ma, wiadukt nie osiada. Określona w przepisach minimalna skrajnia pionowa (prześwit) pod wiaduktem wynosi 4,7 metra i w wypadku tego obiektu jest spełniona. -Także choć skrajnia pionowa wymagana warunkami technicznymi jest uzyskana, to wymagania kontraktu nie zostały spełnione. W związku z tym wykonawca został zobowiązany do przygotowania programu naprawczego -tłumaczy Grzeszczuk.

-Obecnie wykonawca uzgadnia tymczasową organizację ruchu na czas prac poprawkowych. Roboty są wstępnie planowane na wiosnę przyszłego roku, będą dotyczyły jezdni i mają umożliwić spełnienie wymaganego w kontrakcie prześwitu 5 metrów dla całej szerokości jezdni.

Prace poprawkowe wykonawca (firma Eurovia) będzie prowadził na swój koszt. W czasie prac nie uniknie się utrudnień w ruchu. Planowana organizacja ruchu zakłada zamknięcie jedni w stronę Koszalina za węzłem Szczecinek Śródmieście i skierowanie ruchu od tego węzła przez Szczecinek. Ruch w stronę Piły będzie się odbywał bez zakłóceń obwodnicą.