Pasażer miał grozić bronią w pociągu. Chwile grozy na stacji w Dalęcinie

Zatrzymany przez powalone drzewo pociąg stał się sceną niebezpiecznego incydentu. W czwartek skład musiał wstrzymać dalszą jazdę na stacji w Dalęcinie, ponieważ na trasę przejazdu spadło drzewo. Gdy pasażerowie oczekiwali na usunięcie przeszkody, jeden z nich wyjął przedmiot przypominający broń palną i zaczął grozić innym osobom w pociągu - słyszymy w relacji jednego z pasażerów pociągu. 

Sytuacja wyglądała naprawdę niebezpiecznie, pasażerowie zaalarmowali służby. Mężczyzna nie uspokoił się nawet po wyjściu na peron – dalej zachowywał się agresywnie, kontynuując groźby. Na miejsce skierowano kilka patroli policji oraz funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei.

^{fot. Czytelnik}

Mężczyzna podjął próbę ucieczki, jednak po krótkim pościgu został szybko zatrzymany. Okazało się, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Po sprawdzeniu okazało się, że przedmiot, którym straszył podróżnych, nie był prawdziwą bronią, a jedynie atrapą. Mimo to sytuacja wywołała ogromny strach wśród pasażerów. 

Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.

⚠️ Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na [email protected]