Z całej Polski płyną informacje o nagłych zgonach kotów. - To tajemnicza choroba kotów lub koci pomór - mówią weterynarze.
Tajemnicza choroba odnotowywana jest w różnych regionach Polski, a zachorowania charakteryzują się "specyficznymi objawami neurologiczno-oddechowymi".
- Od kilku dni na terenie Polski pojawia się coraz więcej przypadków śmiertelnej choroby kotów. Liczba chorych kotów z dnia na dzień wzrasta, do tej pory nie wiadomo co wywołuje chorobę w związku z tym prosimy o czujność na objawy takie jak duszność, ataki padaczkowe, anizokoria, nierówność źrenic, otępienie, sztywność kończyn, gorączka, drgawki
- podaje Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Poznaniu.
Nie wydano, przynajmniej na razie, żadnych rekomendacji zarówno dla właścicieli zwierząt jak i weterynarzy. Specjaliści apelują jednak o zachowanie szczególnych środków ostrożności.
Chodzi tutaj, jak wskazuje UCMW w Poznaniu, m.in. o zwiększenie higieny (częstsze mycie rąk, ograniczenie kontaktu kotów z butami, ubraniami po powrocie z dworu), niewyprowadzane kotów na spacery, niedopuszczanie do kontaktu z dzikimi ptakami (nawet na balkonie, przy osiatkowanym oknie, niekarmienie kotów surowym mięsem.
Próbki padłych zwierząt ma przebadać Państwowy Instytut Weterynarii w Puławach.
Jak mówi w rozmowie z RMF FM prof. Jacek Kuźmak, zastępcą dyrektora Instytutu ds. naukowych, próbki badane będą pod kątem wirusa grypy ptaków i Sars-CoV2.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu iszczecinek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz