Nie cichnie konflikt między byłym burmistrzem Szczecinka, Danielem Rakiem, a jego następcą, Jerzym Hardie-Douglasem. Spór, który od kilku miesięcy toczy się w przestrzeni publicznej, tym razem przeniósł się do mediów społecznościowych. Daniel Rak w oficjalnym oświadczeniu odniósł się do zarzutów, jakie w ostatnim czasie padły pod jego adresem ze strony obecnych władz miasta.
Zobacz także: Recykling, komunikacja i SzLOT – rozmowa z burmistrzem Szczecinka
- Jerzy Hardie-Douglas po raz kolejny mija się z prawdą - takimi słowami Daniel Rak rozpoczyna swoje oświadczenie, które opublikował na swoich profilach w mediach społecznościowych. W kilku punktach odnosi się do kwestii poruszanych przez obecnego burmistrza, zarzucając mu manipulację i wprowadzanie mieszkańców w błąd.
Delegacja Szczecinka w Poznaniu
Pierwszym tematem, który porusza były burmistrz, jest wyjazd delegacji miasta Szczecinek do Poznania w dniach 8-10 marca. Władze miasta sugerowały, że koszty tego wyjazdu były nadmiernie wysokie i obciążyły budżet samorządowy. Daniel Rak prostuje te informacje:
- Szczecinecka Lokalna Organizacja Turystyczna zorganizowała pobyt delegacji Miasta Szczecinek w dniach 8-10 marca w Poznaniu. Koszty przedłożone przez SzLOT, zostały zaakceptowane i opiewały na kwotę 9983 zł. Powyższe koszty dotyczyły wyłącznie noclegu oraz wyżywienia.
Czy miasto płaciło za bilety na mecz?
Kolejnym zarzutem było finansowanie przez miasto udziału delegacji w meczu piłkarskim Lecha Poznań. Według Daniela Raka, obecne władze próbują wprowadzić opinię publiczną w błąd, sugerując, że Szczecinek poniósł z tego tytułu wydatki. Były burmistrz stanowczo temu zaprzecza:
- Miasto Szczecinek nie finansowało pobytu delegacji na meczu piłkarskim. Podkreślam, że udział w meczu Lecha Poznań, w całości został pokryty z prywatnych pieniędzy, czego dowodem jest przelew wykonany na podstawie wystawionej przez SzLOT noty obciążeniowej.
Wyjazd do Warszawy - prywatny czy służbowy?
Jerzy Hardie-Douglas poruszył również temat wyjazdu byłego burmistrza do Warszawy w dniach 30 września - 2 października 2023 roku. Sugerował, że miasto poniosło koszty tej podróży. Daniel Rak jednak kategorycznie zaprzecza, twierdząc, że było to wyjazd finansowany z prywatnych środków.
- Odnosząc się do zarzutów artykułowanych przez Pana Douglasa w sprawie wyjazdu do Warszawy w dniach 30 września - 2 października 2023 roku. Informuję, iż powyższy wyjazd został w całości sfinansowany z pieniędzy prywatnych i miasto nigdy nie zostało obciążone fakturą za realizację takiej usługi.
Daniel Rak: Poziom manipulacji mnie zdumiewa
W dalszej części oświadczenia były burmistrz wyraża swoje oburzenie i oskarża obecne władze miasta o celowe wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Podkreśla również, że Jerzy Hardie-Douglas naraża się na konsekwencje prawne.
- Jestem zdruzgotany poziomem manipulacji, który płynie ze strony nowych władz miasta. Po raz kolejny Pan Burmistrz naraża się na odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych. Szanowny Panie Burmistrzu, wzywam Pana do zamieszczenia sprostowania powyższych informacji.
Konflikt między dawnym a obecnym włodarzem Szczecinka przybiera na sile i nic nie wskazuje na to, by miał się zakończyć.
Czy Szczecinek opuści SzLOT? Burzliwa sesja rady miasta
Nie jest wykluczone, że temat ten powróci już w najbliższy czwartek podczas sesji Rady Miasta Szczecinek. Radni będą wówczas głosować nad uchwałą, która – jeśli zostanie przyjęta – skutkować będzie wystąpieniem miasta ze Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Głosowanie w tej sprawie może wywołać burzliwe dyskusje, a sama debata zapewne ponownie zaogni spór między byłym i obecnym burmistrzem. Czy radni zdecydują się na taki krok? Przekonamy się już w czwartek.
19 0
Nie tylko w jakim celu…, ale jakież to koszta poniesiono. Prawie dycha za trzech leszczy w Poznaniu. Kosztowo porównywalny z wycieczką do Japonii lub trzech wypraw do Egiptu. Pi….. smakosz kawioru i ośmiorniczek nie za swoje pieniądze.
17 0
Postawił bym Ci piwo za Twój komentarz,pięknie określiłeś tą przepitą hołote z UM,jeszcze tummelową mogli zabrać ze sobą,czerwony dywan by im rozkładała.