Jak zwykle, czyli z uśmiechem na ustach i bez względu na pogodę, turyści z Wojskowego Koła PTTK „Wiarusy” wyruszyli na podbój świata. W sobotę (23 października), odbył się rajd „Trzesiecko”, impreza pieszo – rowerowa, oficjalnie zamykająca kalendarz atrakcji turystycznych przewidzianych na bieżący rok.

Trzydziestu kilku uczestników, z czego pięciu na jednośladach, stawiło się w punkcie zbiórki przy dworcu PKP, by na nowo odkrywać krajoznawcze walory regionu i spędzić czas w towarzystwie osób o podobnych zainteresowaniach. Tym razem wycieczka miała bardzo lokalny charakter. Piechurzy pokonali 5 kilometrów idąc nieoznakowanym szlakiem ciekawostek przyrodniczych w Szczecinku, a rowerzyści przejechali 18-kilometrową trasę wiodącą przez Świątki, Mosinę, Dębowo i Trzesiekę. Celem grupy pieszej - prowadzonej przez Bogdana Bereszyńskiego, było poznanie, mijanych codziennie, a jednak niezauważanych okazów przyrodniczych, w które obfituje park miejski. Z pewnością nie wszyscy wiedzą, że wokół jeziora Trzesiecko rośnie około dwóch tysięcy stuletnich drzew, a do najcenniejszych okazów w tym zbiorze należą 150-letnie dęby szypułkowe. Nie brak nam również gatunków egzotycznych. Spacerując parkowymi alejkami, spotkamy ozdobny grujecznik japoński, bogatą w olejki eteryczne daglezję czy kochającą towarzystwo zbiorników wodnych choinę kanadyjską. Rowerzyści z największą uwagą podziwiali natomiast rezerwat Dęby Wilczkowskie, w którym ochronie podlega w stanie niezmienionym fragment lasu liściastego ze stanowiskiem reliktowej złoci pochwolistnej.

Po zaspokojeniu ciekawości przyrodniczej, uczestnicy rajdu zgromadzili się w ogrodach SAPiK-u przy ulicy Kilińskiego, gdzie zregenerowali siły gawędząc, jedząc pieczone kiełbaski i biorąc udział w quizie z nagrodami „Co wiem o jeziorze Trzesiecko”.