Obraz <a href="https://pixabay.com/pl/users/pexels-2286921/?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=1839246"> Pexels</a> z <a href="https://pixabay.com/pl//?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=1839246"> Pixabay</a>
W erze nieustannego scrollowania i zalewu informacji online mogłoby się wydawać, że drukowane materiały reklamowe przeszły do historii. Nic bardziej mylnego. Ulotki, plakaty, broszury i katalogi wciąż mają ogromny potencjał. Można zamówić je w Four zeros, zwłaszcza jeśli chcemy zamówić materiały reklamowe w działaniach lokalnych, eventowych, czy jako element kampanii wielokanałowych.
Co więcej, w świecie cyfrowego przesytu odbiorcy chętnie sięgają po coś namacalnego i prawdziwego. Sztuką jest jednak stworzenie materiału, który nie zginie wśród innych i faktycznie przyciągnie uwagę współczesnego odbiorcy, Jak to zrobić? Pod spodem znajdziesz kilka skutecznych strategii.
Podczas gdy większość komunikatów online odbieramy szybki i powierzchownie, drukowane materiały mają szansę zatrzymać uwagę na dłużej. Oczywiście pod warunkiem, że się wyróżniają.
W czasach, gdy standardowe ulotki lądują w skrzynce lub na ladzie w sklepie, warto zainwestować w niestandardowy format lub nietypowe papier. Wydruki na grubszym, matowym kartonie, papierze kraftowym czy z dodatkiem lakieru wybiórczego mogą sprawić, że odbiorca zauważy materiał i chętniej go dotknie i przeczyta. Nieszablonowy kształt np. ulotka w formie karty, zawieszki, wachlarza czy rozkładanej harmonijki wyróżni się w stosie standardowych reklam.
Dzisiejszy odbiorca ma ograniczoną cierpliwość i uwagę. Jest tak ze względu na ilość treści, które codziennie odbiera i krótkie filmiki, które ogląda. Więć jeśli od razu coś nie przyciągnie jego uwagi, jest duża szansa, że taką reklamę pominie — zarówno w internecie jak i w rzeczywistości.
Dlatego najlepsze drukowane reklamy to te, które mówią prosto i konkretnie. Minimalistyczny projekt z mocnym, dobrze widocznym hasłem na pierwszym planie potrafi zdziałać więcej niż przeładowany informacjami plakat.
Liczy się pierwsze wrażenie — jeśli odbiorca w ciągu dwóch sekund nie zrozumie, o co chodzi, raczej nie będzie czytał dalej. Dobre hasło powinno być krótkie, mocne i odwoływać i\się d emocji lub potrzeby odbiorcy. Przykład? Zamiast pisać “Nowa oferta naszych usług”, napisz: „Zaoszczędź czas i pieniądze już dziś” albo „Sprawdź, jak możesz zyskać więcej”.
Kolor to jeden z najsilniejszych bodźców wizualnych, który potrafi nie tylko przyciągać wzrok, ale też wywołać konkretne emocje i skojarzenia. Dobrze dobrana paleta kolorów może sprawić, e drukowana reklama będzie bardziej zapamiętywalna i efektywna.
Warto pamiętać, że czerwień przyciąga uwagę i pobudza do działania, zieleń kojarzy się z bezpieczeństwem i ekologią, a niebieski buduje zaufanie. Kolorystyka powinna być jednak spójna z identyfikacją wizualną marki i dostosowana do grupy docelowej. Podobnie jak warto dbać o odpowiedni kontrast — zbyt jasne napisy na jasnym tle lub na odwrót, sprawią, że przekaz zniknie, zamiast przyciągać wzrok, a nawet może zostać całkowicie niezauważony przez zwykłego przechodnia.
Choć papier jest medium statycznym, z powodzeniem można w nim zastosować elementy interaktywne, które zachęcają odbiorcę do działania. Wystarczy wpleść do projektu kod QR prowadzący do dedykowanej strony, filmu promocyjnego, formularza zapisu na wydarzenie lub kuponu rabatowego. To tani i skuteczny sposób na przedłużenie kontaktu odbiorcy z marką oraz zmierzenie skuteczności kampanii drukowanej.
Poprzez taki kod, można sprawdzić ile osób w rzeczywistości weszło z niego na naszą stronę. Alternatywnie można dodać do ulotki pole z kodem rabatowym, hasłem promocyjnym lub prostym zaproszeniem w stylu: „Pokaż tę ulotkę w sklepie i odbierz prezent”. W ten sposób zwiększa się zaangażowanie, a takie i podobne działania sprawiają, że drukowany materiał nie kończy swojego życia zaraz po przeczytaniu.
Aby zwrócić uwagę, najlepiej postawić jest na historię i emocje, a nie na suche fakty. One nic nie zdziałają, ani nie wzbudzą uwagi, ani zainteresowania. W swojej reklamie papierowej najlepiej jest więc przemycić odrobinę narracji, nawet jeśli to tylko krótkie hasło lub zdjęcie opowiadające historię.
Zamiast „Promocja na odzież sportową” lepiej zadziała komunikat w stylu „Poczuj wiatr we włosach — nowe kolekcje na rower i bieganie już w sprzedaży”. Do tego dobre zdjęcie pokazujące aktywnego bohatera lub fragmenty sytuacji, z którą odbiorca może się utożsamić, przyciągnie uwagę skuteczniej niż katalogowy produkt na białym tle.
Drukowane materiały najlepiej sprawdzają się w działaniach lokalnych, warto więc spersonalizować je pod konkretny rynek. Odwołanie się do popularnego miejsca, lokalnego wydarzenia czy użycie regionalnego hasła sprawia, że odbiorca czuje się adresatem komunikatu. Ulotka z napisem „Specjalna oferta dla mieszkańców Krakowa” działa o wiele lepiej niż anonimowy, ogólnopolski przekaz. Dodatkowo buduje to bliższą relację z odbiorcą i zwiększa szanse na reakcję.
Drukowany materiał powinien być przejrzysty i maksymalnie prosty w odbiorze. Im mniej tekstu, tym lepiej. Zamiast przeładowywać ulotkę czy plakat treścią, lepiej podać tylko najważniejsze informacje. Wydzielenie miejsca na wyróżnione hasło, benefit dla klienta i CTA sprawia, że odbiorca od razu wie, czego dotyczy reklama.
Papierowe materiały promocyjne wcale nie straciły na wartości — wręcz przeciwnie. Dzięki przesytowi online, dobrze zaprojektowana ulotka czy plakat mogą przyciągnąć uwagę lepiej niż kolejny post w social mediach.
Wystarczy postawić na wyróżniającą się formę, mocny kolor, oraz odrobinę lokalnego charakteru. Druk ma tę przewagę, że jest fizyczny, namacalny i często trafia do rąk odbiorcy wtedy, gdy nie patrzy w ekran — wykorzystaj to, by na nowo wciągnąć go w świat marki.
Fourzeros
Leszczyńska 4, 00-339 Warszawa, Polska
