www.freepik.com
Swego czasu bardzo głośno mówiło się o pozwach frankowiczów i o rosnącej ilości wygrywanych przez kredytobiorców spraw w sądach. Dziś rozgłos przycichł co nie znaczy, że roszczenie unieważnienia nie jest popularne, czy tym bardziej aktualne.
Ilość wygranych spraw w ostatnich trzech latach zapewnia frankowiczom wielkie zwycięstwo nad bankami. Oczywiscie, ze sa umowy kredytowe, które się z różnych powodów nie kwalifikują do unieważnienia, jednak pozwy do takich umów nie trafiają do sądu i tym sposobem dominują wyroki unieważniające. Aby nie odnieść porażki w bądź co bądź długotrwałym i wymagającym postępowaniu sądowym warto najpierw poddać dokumenty kredytu analizie prawnej pod kątem unieważnienia, abuzywnosci zapisów. Jeśli okaże się, iż spełniamy wszelkie kryteria nie należy się wahać tylko wystąpić z roszczeniem czekając na ostateczne rozliczenie kredytu z korzyścią dla siebie.
Unieważnienie umowy to idealny sposób na spłatę kredytu, nie tylko w sensie prawnym, bowiem umowa unieważniana jest z chwilą jej zawarcia i traktowana tak jakby nigdy nie istniała i nie obowiązywała, ale również w sensie faktycznych, gdyż zwrot środków wpłaconych przez lata na rzecz banku zazwyczaj pozwala na całkowitą spłatę zadłużenia, czasem nawet korzyści te przewyższają sumę kredytową.
Odpowiedź na tytułowe pytanie nie jest oczywista, bowiem wiele zależy od złożoności sprawy. Jeśli tyczy się to typowej sprawy frankowej to czekanie niczego nam nie da, oczywiscie roszczenie unieważnienia kredytu nie jest ograniczone w czasie, zatem czy złożymy pozew dziś czy za rok nie grozi wygaśnięciem uprawnienia, jednak po co czekać skoro można unieważnić kredyty frankowe już dziś? Jeśli jednak sprawa jest skomplikowana, gdy tyczy się zagadnień, które są rozpatrywane przez TSUE, w bliskiej przyszłości jest perspektywa wydania wytycznych bardziej sprzyjających naszej sytuacji warto poczekać.
Czekanie z pozwem generuje dodatkowe koszty, bowiem płacenie wysokich rat kredytu frankowego to żadna korzyść, wręcz przeciwnie, obciążenie, środki te można byłoby zainwestować zupełnie inaczej.
Pomijając kwestie sprawdzenia korzyści płynących z potencjalnego unieważnienia oraz zweryfikowania czy umowa jest abuzywna, jakie ma szanse na unieważnienie, warto wiedzieć jak przebiega postępowanie i od czego je zacząć. Przede wszystkim konieczne jest sporządzenie pozwu z uzasadnieniem roszczenia unieważnienia umowy kredytowej. Wnosząc opłatę sądową od pozwu zależna do wartości przedmiotu sporu, którym jest suma kredytowa można skierować pozew do sądu i czekać na wyznaczenie terminu rozprawy. Jeśli pozew zawiera błędy formalne lub braki możemy zostać zobowiązani do uzupełnienia w określonym terminie. Rozprawa to przede wszystkim przesłuchanie stron, ale również przeprowadzenie dowodów na abuzywność umowy z bankiem, wykazanie winy banku w niedopełnieniu obowiązku informacyjnego czy też niechlujności w sporządzeniu dokumentów.
