Aby poprawić swoje wyniki w handlu walutami, warto zrozumieć wpływ różnych mechanizmów rynkowych na kursy walut. Jednym z ważnych tematów w tym obszarze jest korelacja. Co to jest i jakie ma znaczenie dla inwestorów?
Słownikowa definicja „korelacji” to po prostu powiązanie pomiędzy dwoma różnymi wartościami, zjawiskami lub faktami. Termin ten jest często stosowany w matematyce, a szczególnie w statystyce, jednak może być wykorzystany również w odniesieniu do innych obszarów. Jednym z nich są właśnie inwestycje. W przypadku rynku Forex korelacja oznacza związek lub wspólny trend między dwoma różnymi parami walutowymi – przykładowo w sytuacji, w której wartość jednej z nich wzrasta, pociągając za sobą spadek (lub wzrost) drugiej.
Do obliczenia zależności między parami walutowymi można użyć różnych metod, jednak najczęściej stosuje się współczynnik korelacji Pearsona. To kolejne matematyczne pojęcie – jest on wyliczany na podstawie średnich kursów z wybranego okresu. Jego wartość zawsze znajduje się w przedziale od −1 do 1, gdzie wartości blisko zera oznaczają brak korelacji, w kierunku −1 – korelację ujemną, a w kierunku 1 – korelację dodatnią. Związek dodatni oznacza, że wzrost kursu jednej pary wiąże się ze wzrostem drugiej, z kolei korelacja ujemna to odwrotny mechanizm.
W tym celu można skorzystać z ręcznych obliczeń lub kalkulatorów dostępnych online. Niezbędny będzie dostęp do danych na temat kursów wybranych par – najlepszy broker Forex powinien oferować informacje tego typu w czytelny i przejrzysty sposób. Warto postawić na brokerów zapewniających również inne narzędzia analizy technicznej. Co więcej, w sieci można znaleźć tabele podsumowujące korelacje pomiędzy poszczególnymi walutami, które także pomogą w analizie rynku.
Zarówno ujemna, jak i dodatnia korelacja pomiędzy różnymi parami walutowymi to wartościowa informacja dla inwestora. Bazując na takich danych, można określić, w które waluty warto dodatkowo zainwestować przy otwieraniu pozycji na interesującej nas parze. Jednym z przykładów jest dolar nowozelandzki i australijski, które odnotowują przeważnie podobne zmiany w stosunku do dolara amerykańskiego. Podobną zależność można zaobserwować w krajach skandynawskich (w odniesieniu do euro), choć jest ona na ogół mniej widoczna.
Jest to także istotna kwestia w kontekście dywersyfikacji swojego portfela inwestycyjnego. W tym przypadku należy jednak celować w waluty, które nie są skorelowane – dzięki temu skład portfela będzie bardziej odporny na zmiany rynkowe.
Korelacje między walutami mogą być wykorzystane również w celu uniknięcia inwestowania w pozycje, które wzajemnie się „anulują”. Jeśli wzrost wartości jednej pary, np. EUR/USD, pociąga za sobą spadek innej (np. USD/CHF) z podobną zmianą, połączenie dwóch przeciwnych transakcji obejmujących te pary praktycznie „zeruje” potencjalne zyski lub straty. Aby w pełni zrozumieć rolę korelacji na rynku Forex, warto także zapoznać się z działaniem banków centralnych w poszczególnych krajach oraz wpływem ich decyzji na kursy walut. Jest to dość wymagający temat, jednak może znacznie pomóc w podejmowaniu odpowiednich działań na rynku Forex.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz