fot. Marcin Szydlik
Kiedy w sobotni wieczór park miejski i okolice Zamku Książąt Pomorskich zmieniły się w wielką scenę światła, dźwięku i emocji, nie było już odwrotu – Festiwal Światła stał się faktem. I to faktem, który jeszcze długo będzie żył w rozmowach mieszkańców, komentarzach w internecie i zdjęciach wrzucanych na portale społecznościowe. Nie przesadzę, jeśli powiem: to była petarda.
Były dyfuzory zapachowe, interaktywne instalacje, mapping na budynku Państwowej Szkoły Muzycznej i ogniste show przed zamkiem. Mieszkańcy przyszli tłumnie, turyści także, a nawet pogoda – jakby na zamówienie – odpuściła kilka godzin przed startem, choć jeszcze tego samego dnia deszcz lał jak z cebra. I kiedy już zapadł zmrok, Szczecinek wyglądał tak, jakby ktoś wcisnął przycisk „magia”.
Warto też przypomnieć, że pomysł na festiwal nie wziął się znikąd. Już w 2021 roku pojawił się w ramach Budżetu Obywatelskiego. Wtedy tysiąc głosów nie wystarczyło, by wszedł w życie. Ale ktoś ten pomysł podchwycił i – cztery lata później – dostaliśmy wydarzenie, o którym dziś mówią wszyscy.
Ale spójrzcie na efekt. Nie tylko tłumy w parku, nie tylko „wow” na twarzach dzieci i dorosłych. To była też promocja miasta, której nie kupi się żadną billboardową kampanią. W internecie filmy i zdjęcia z festiwalu rozchodzą się jak świeże bułki, notując zasięgi, o których lokalni organizatorzy wydarzeń mogą tylko marzyć.
@iszczecinek_pl ✨ Wspomnienie sobotniej nocy – Festiwal Światła w Szczecinku 🌌 To było prawdziwe widowisko pełne barw, emocji i magii, które rozświetliło nasze miasto! 💡🎶 #FestiwalŚwiatła #Szczecinek #iszczecinek #odlotowyszczecinek #magiaświatła ♬ dźwięk oryginalny - iszczecinek
Sam burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, który zapraszał mieszkańców na to wydarzenie, podsumował:
– Moje wrażenia z Festiwalu Światła są bardzo pozytywne. Oczywiście nie obyło się bez drobnych mankamentów – jak choćby występ i iluminacja na budynku szkoły muzycznej, które nieco się przeciągnęły względem mappingu i spowodowały, że część osób zrezygnowała z oglądania. Poza tym naprawdę trudno się do czegokolwiek przyczepić. Park wyglądał pięknie, a finałowe widowisko o godzinie 22 przed zamkiem było niezwykle spektakularne. Na pewno wyciągniemy wnioski z tych drobnych potknięć, a fakt, że odbiór był znakomity nie tylko w mieście, ale i w całym regionie, dodaje nam skrzydeł.
[FOTORELACJA]9183[/FOTORELACJA]
Wszystko wskazuje, że tak. Poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko, ale rozwój technologii daje ogromne możliwości. Być może w przyszłości zobaczymy jeszcze bardziej widowiskowe mappingi, nowe interaktywne instalacje, a może nawet spektakl na niebie w wykonaniu świetlnych dronów... Szczecinek pokazał, że potrafi zrobić widowisko na poziomie dużych miast.
Organizatorami wydarzenia byli Samorządowa Agencja Promocji i Kultury oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji. I trzeba im to powiedzieć wprost: udało się. I to jak!
"Wapna" zamienią się w strefę chilloutu.
Czyli jednak urzędasowe rozwarstwienie kory mózgowej postępuje wraz z powiększaniem się odległości pomiędzy synapsami...
AQQ
18:50, 2025-12-23
"Wapna" zamienią się w strefę chilloutu.
Piszcie po polsku
Xxxx
18:50, 2025-12-23
"Wapna" zamienią się w strefę chilloutu.
Ale ten Jurek pierze pieniądze.... zamiast zająć się sprawami bardziej potrzebnymi dla mieszkańców....
Recht
18:37, 2025-12-23
Dworzec w Szczecinku w przebudowie.
Czekamy na centralny system zintegrowanej informacji pasażerskiej.
A
18:35, 2025-12-23