Zamknij
archiwum zawodnika

Jak ścigać się w domu i być w światowej czołówce? Rozmowa z zawodowym graczem simracingu

Zespół iszczecinek.pl 20:50, 05.11.2023 Aktualizacja: 20:50, 05.11.2023

Jak ścigać się w domu i być w światowej czołówce? Rozmowa z zawodowym graczem simracingu

Esport, czyli profesjonalne granie w gry komputerowe, to dynamicznie rozwijająca się dziedzina sportu i rozrywki. W ostatnich latach esport zyskał ogromną popularność na całym świecie, w tym w Polsce. W tym wywiadzie porozmawiamy z Piotrem Przybyłką (PComputer Esport Racing Team) zawodowym graczem simracingu. Nasz rozmówca na co dzień jest przedsiębiorcą, miłośnikiem sportów motorowych i właścicielem firmy PComputer.

Przygodę z simracingiem może rozpocząć każdy z nas, nie ma znaczenia w jakim wieku jesteś i czy traktujesz to jako formę rozrywki. Jeżeli jesteś w stanie poświęcić czas to daje to przepustkę do prawdziwej sportowej rywalizacji.

- Piotr Przybyłka, PComputer Esport Racing Team

Jak zaczęła się Twoja przygoda z wyścigami samochodowymi?

Przygodę z Simracingiem rozpocząłem w 2016 roku od podstawowej kierownicy Logitecha G29 i podstawy fotela Playseat. Nie było wtedy nic innego w zasięgu, jeżeli chodzi o sprzęt. Pamiętam grałem wtedy godzinami w Dirt rally.

Grając wiele lat nigdy nie traktowałem tego poważnie wydawało mi się że to tylko gierka i nic poza tym. Podchodziłem do tematu bardziej hobbystycznie. I tak było do 2020. w którym ogłoszono stan pandemii. Cały Świat odwrócił się do góry nogami nikt nie mógł wychodzić z domu i co dalej.

Prawdziwe wydarzenia motorsportowe przenoszą się na wirtualna platformę iRacing. Myślę że wielu z nas nie miało na początku pojęcia, że jest to esport, a zawodnicy siedzą w swoich domach przed komputerem w symulatorze.

Zrozumiałem wtedy, że skoro zawodowi kierowcy odnoszą podobne sukcesy w symulatorach i poziom rywalizacji jest bardzo wysoki to jest ten moment by rozpocząć rywalizację simracingową na poważnie.

Rozpocząłem więc budowę symulatora. Nie było to oczywiście proste, ponieważ w Polsce nie było i nie ma jak do tej pory producentów profesjonalnego sprzętu do simracingu.

Oczywiście mamy dalej logitecha z serii G w marketach, ale to nie o to chodzi.

Jakie są Twoje ulubione gry wyścigowe?

Ścigam się obecnie dla federacji WSS na dwóch platformach simracingowych takich jak Asseto Corsa Competizione oraz Asseto Corsa. Dodatkowo jak znajdę czas to iRacing oraz DirtRally 2.0

Jak wygląda Twój trening?

Po pierwsze muszę być mentalnie gotowy i w miarę wypoczęty. Po drugie wybieram tor oraz warunki pogodowe. Następnie ustawiam setup auta. Uważam to za najważniejszy punkt. Bez znajomości technicznych auta możesz być mistrzem świata, a i tak będziesz przegrywał. Tak jak w prawdziwym motorsporcie.

Jak często trzeba trenować, ile czasu spędza się w symulatorze?

To wszystko zależy od tego co dany zawodnik chce osiągnąć i jakie cele sobie postawi. Ja osobiście jeżdżę 4 godziny dziennie. Jak chcesz ścigać się na poziomie światowym z najlepszymi kierowcami których można zobaczyć w realnym świecie motorsportu  to i tak zawsze będzie tego czasu brakowało. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zajmować się tylko esportem. Niestety w moim przypadku jest to nie możliwe.

Jakie są największe wyzwania w esportowych wyścigach samochodowych?

Bardzo ważne jest by zrobić platynową licencję na danej platformie. To daje przepustkę do prawdziwego ścigania. Bez tego będziesz jeździł z przysłowiowymi i…… To jest myślę największe wyzwanie by wspiąć się na wyższy poziom.

Wielu kierowców rezygnuje, sam byłem w takim momencie i chciałem zrezygnować. Np. jedziesz cały wyścig, a tu nagle ktoś po prostu w ciebie uderza tracisz pozycje, punkty i tak w nieskończoność. Przez takich ludzi często wielu graczy rezygnuje. To uważam za największe wyzwanie.

Co do tej pory osiągnąłeś? Jak wypadasz w rankingach?

Posiadam wszystkie licencje w Platynie na wszystkich platformach simracingowych, a to już jest wielki sukces. Tak jak wcześniej pisałem daje to przepustkę do prawdziwej rywalizacji w zawodach rankingowych. Ja osobiście ścigam się na World Sim Series (WSS) z najlepszymi zawodnikami na świecie. Na tą chwilę jestem w pierwszej dwudziestce. Co nie oznacza, że jestem dwudziesty. Jestem mniej więcej zawsze w pierwszej dziesiątce, ale również wygrywam i stoję bardzo często na podium.

Co do Polski i rozgrywek polskiego esportu to nie chcę się wypowiadać. Brałem udział dwa lata z rzędu w wydarzeniach takich jak Acer Predator Sim, miałem wtedy okazje rywalizować z Damianem Lempartem mistrzem Polski i wieloma innymi świetnymi zawodnikami. Na tym chciałbym zakończyć.

Jaki sprzęt jest potrzebny do esportu? Jak to u Ciebie wygląda? Ile to kosztuje?

Na dziś jest wielu świetnych producentów. Dzisiaj mam już za sobą przetestowanych wiele podstaw, między innymi Logitech, Fanatec CSL, Fanatec ClubSport, Simcube itd.

Co do pytania, jaki i ile… Trzeba zadać sobie pytanie, co chcę robić w simracingu? Spędzać fajnie wolny czas, czy ścigać się profesjonalnie. Dobór sprzętu zależy od tych dwóch czynników.

Jeśli chodzi o mnie, to jeżdżę na podstawie Podium DD2 oraz sim pedals Heusinkveld. Co do podstawy, do której mam wszystko przykręcone, to Trakracer.

Jeśli chodzi o koszty, to odpowiem… sporo. Nie jest to sport dla każdego, jest tak jak ze wszystkim. Kwota zależna jest od tego, jak bardzo chcesz zbliżyć się do realizmu. No i nie zapomnijmy o komputerze, który musi być z najwyższej półki.

Jak wygląda sprawa ze sponsorami, wydatkami na wirtualne samochody, tuning, obsługę?

Sprawa sponsoringu jest mniej więcej taka, że ich nie ma. Chodziłem tu i tam ale jak to w życiu. Jedną z droższych platform jest iRacig niestety wszystko jest płatne od samego uczestnictwa , auta, tory itd... Nie płacisz nie jeździsz. Następnie jak chcesz się ścigać na WSS również musisz płacić składkę członkowską. Na dzień dzisiejszy wszystko co rankingowe jest płatne. AC czy ACC również są płatne i dostępne na steam ale tam by rozpocząć swoją karierę jest sporo za darmo.

Jakie są Twoje cele na przyszłość?

Cel to być jak najlepszym i ścigać się z najlepszymi. Dążę również do tego by spróbować swoich sił w prawdziwym motorsporcie. Całkiem niedawno zrobiłem licencję kierowcy na torze SilesiaRing. Ścigać się w realnym świecie to spełnienie moich największych marzeń. Szukam sponsorów 🙂

Jakie rady dałbyś młodym zawodnikom, którzy chcą rozpocząć karierę w esportowych wyścigach samochodowych?

Podstawa to pokora, chęci i poświęcenie. To jest klucz do sukcesu. Kolejny krok to zapisać się na treningi kartingowe, jest to fundament dobrego ścigania. Osobiście ścigam się w lidze kartingowej - polecam.

Jakie są różnice między wyścigami samochodowymi w realu a w świecie wirtualnym?

Dobre pytanie.

Jako zawodnik esportowy nie miałem do niedawna możliwości rywalizacji na prawdziwym torze. Dzięki programowi Porsche Experience stało się to możliwe. Miałem okazje rywalizować na torze SilesiaRing kończąc na drugim miejscu. Dzień przed wyjazdem trenowałem jeszcze na Asseto Corsa i byłem mile zaskoczony. Każdy apex, kamber ogólnie ujmując wszystko było w punkt. Tor jazdy wytrenowałem do perfekcji. Jest oczywiście różnica poukładania samej głowy, w końcu siedzimy w prawdziwym aucie wartym masę pieniędzy i konsekwencje, gdy rozbijesz auto są spore. W wirtualnym świecie jak coś się dzieje robimy restart i jedziemy dalej.

Reasumując nie żałuje złotówki wydanej na symulator. Wiem, że to przepustka do prawdziwego motorsportu. Tak, podpisuję się całym sobą.

Jakie jest Twoje podejście do mentalności w wyścigach samochodowych?

Co do mentalności w wyścigach to zależy z kim się ścigasz. Tam gdzie ja biorę udział jest bardzo mało Polaków, bardzo często jestem jedynym Polakiem na 20 zawodników. Większość to Hiszpania, Niemcy, Włosi, Brytyjczycy, Portugalczycy i zawodnicy z Kanady. Wszystko zależy od temperamentu samego człowieka. Muszę przyznać, że czasem robi się nerwowo.

Jak ważna jest współpraca z zespołem w esportowych wyścigach samochodowych?

Tak na prawdę reprezentuję swój zespół PComputer Esport Racing Team więc o wszystkim decyduję sam.

Jakie są Twoje przemyślenia na temat rozwoju esportu wyścigowego?

Na przestrzeni paru lat esport bardzo się rozwinął w każdej dyscyplinie. Osobiście uważam, że jest  to przyszłość.

Powstały studia e-sport i jest to propozycja edukacyjna nieistniejąca dotychczas na poziomie studiów wyższych w Polsce. Studia powstały w wyniku współpracy z organizacjami e-sportowymi zgłaszającymi zapotrzebowanie na ich powstanie oraz uczestniczącymi w merytorycznych konsultacjach dotyczących ich zawartości programowej.

Więc odpowiedź jest prosta ESPORT to przyszłość.

Piotr Przybyłka

PComputer Esport Racing Team

 

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
0%