Siódmy odcinek show, okazał się pechowy dla pochodzącej ze Szczecinka Karoliny Pisarek. Choć modelka z odcinaka na odcinek robiła znaczące postępy, poniedziałkowy występ (10 października) okazał się jej ostatnim.
Wraz ze zbliżającym się finałem, atmosfera na parkiecie „Tańca z gwiazdami” staje się coraz gorętsza, a poziom rywalizacji bardziej zacięty. W siódmym odcinku show mogliśmy obejrzeć już tylko pięć par, w tym dopingowany przez cały Szczecinek duet Karolina Pisarek - Michał Bartkiewicz. Zadanie przygotowane przez produkcję na ten wieczór wymagało opanowania aż dwóch choreografii, a gwiazdy do jednego z występów mogły zaprosić swoich najbliższych.
Karolina Pisarek postanowiła wystąpić ze swoją ukochaną babcią Marylą. Jak podkreśliła dla seniorki występ u boku profesjonalnego tancerza był wielkim marzeniem, a dla nich obu będzie to niezapomniana „pamiątka na całe życie”. We troje zatańczyli twista, do utworu Karin Stanek „Chłopak z gitarą”, a jurorzy wręcz zasypali babcię celebrytki komplementami.
- Marylko, jeśli się tańczy sercem, to można tańczyć absolutnie wszędzie i ty nam to udowodniłaś. Poza tym wiek nie gra roli! – zapewniła z entuzjazmem Iwona Pavlović - Pani Marylo, muszę pani podziękować, że się pani zdecydowała przyjść do nas – powiedział natomiast Andrzej Piaseczny - Jest pani najprawdziwszą ozdobą. Taniec to jest radość i chęć.
Za pierwszy taniec jury zdecydowało się przyznać 34 punkty (Piaseczny — 9, Pavlović — 7, Malitowski — 8, Grabowski — 10).
W drugiej odsłonie Karolina Pisarek i Michał Bartkiewicz powtórzyli cha-chę, którą po raz pierwszy prezentowali już w premierowym odcinku „Tańca z gwiazdami”. Zatańczyli w rytm hitu Johna Newmana „Love Me Again”. I w tym wypadku Iwona Pavlović nie szczędziła pochwał
- Jestem dzisiaj zaszokowana dwoma rzeczami! Jesteś bardzo mocno osadzona na parkiecie, poza tym nikt w cha-chy, tak jak ty, nie robił do tej pory: walk, walk, lockstep, gdzie bardzo pięknie robiłaś „ósemeczki” biodrami.
Występ skomplementował również Andrzej Grabowski - Widać, że odczuwasz ogromną radość z tego, że tańczysz. Ja też odczuwam dużą przyjemność, patrząc na ciebie.
Tym razem sumaryczny wynik wyniósł 36 punktów (Piaseczny — 9, Pavlović — 9, Malitowski — 8, Grabowski — 10).
Niestety mimo tylu pochwał, po odczytaniu werdyktu na koniec odcinka okazało się, że to właśnie Karolina Pisarek musi opuścić show.
-Bardzo dziękuję Michałowi za wsparcie i mojej babci za wymarzoną „dziesiątkę” - powiedziała na pożegnanie modelka. - Wracam szczęśliwa do domu, do mojego męża. (...) I moja historia z tańcem pewnie się nie skończy, dlatego że będę brała dalej lekcje u Michała! – zapewniła.
6 0
Dobrze żarło ale zdechło.
6 0
ŻENADA
4 0
BRAWOOO !!!