Strażacy OSP Barwice ruszyli na ratunek zatrzaśniętemu w aucie dziecku

Było wezwać policje i alkomatem babsztyla przepadać,przecież to z barwic to więcej jak pewne,że naprute jechało.

Waldek z kometarza *%#)!& się w główkę byłem na miejscu i ta osoba była trzeźwa zastanów się najpierw co piszesz wiem kto to był i ta osoba nie pije więc za nim coś napiszesz to pomyśl co piszesz a i najpierw naucz się pisać dopiero pisz

A ja bym przebadał…
Wzywać OSP do takiej sprawy?!
Mogła wybić szybę, mniejsze koszty.Taki wyjazd druhów nie jest darmowy.Mogli by być potrzebni w tej chwili np. do wypadku.
Tym matkom to wszystko teraz się należy.
A nie wstępne już o palących się przewodach kominowych… Palą byle czym…ehh szkoda słów. Naród wspaniały ale ci barwiczanie…

OSP do wszystkiego, rozumie ,że strażacy służą szlachetną pomocą i chcą zarabiać ale na koszt podatnika nie mogą wykonywać wszystkiego . Nie zasadne wezwanie np. Pogotowia jest płatne.

I właśnie dlatego kluczyki zawsze mam w kieszeni. Zatrzaśnięcie przez roztargnienie to jedno, a przesadzona elektronika w autach to drugie. Widziałem ostatnio człowieka, który zostawił samochód włączony tuż przy wjeździe na parking, poszedł na minutę do piekarni po bułki. Auto samo się zamknęło, włączone z kluczykami w środku. Powiecie niemożliwe? Niemożliwe to jest trzasnąć drzwiami obrotowymi, no chyba, że w kogoś, np. w osoby, które ciągle się tu kłócą. Mój pies jest agresywny, ale w porównaniu z hejtem z niektórych komentarzy, to jest potulną owieczką... A ta pani najwyraźniej spanikowała, stanowczo nie myślała trzeźwo. Rozumiem, że gdyby dziecku coś faktycznie się stało, a straż by nie przyjechała, to byście hejtowali druhów? Czyli nie chodzi, kto faktycznie i w czym zawinił, chodzi o to, żeby kogoś zmieszać z błotem, wyzwać... Kozak w necie, p...a w świecie. Brawo Wy :-)

W normalnym aucie nie zamkniesz go z kluczykami w środku, przy próbie zamknięcia po prostu piszczy. jak się zamknęło to znaczy, że klucze są na zewnątrz.