We wtorkowy wieczór w Białym Borze na ulicy Dworcowej doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Samochód osobowy, którym podróżowały dwie osoby, wypadł z drogi i uderzył w drzewa po wcześniejszym przewróceniu się na bok.
Do wypadku doszło, gdy na jezdnię przed rozpędzone auto wybiegły dziki. Kobieta, która prowadziła pojazd, próbowała uniknąć zderzenia, jednak nie zdołała wyhamować. Po uderzeniu w dziki, auto wpadło w poślizg i wypadło na pobocze, przewracając się na bok. Na szczęście, nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł poważnych obrażeń.
Zespół Ratownictwa Medycznego, który przybył na miejsce, zbadał uczestników zdarzenia, potwierdzając, że nie ma potrzeby hospitalizacji. Służby ratunkowe, w tym strażacy i policjanci, zabezpieczyli miejsce wypadku.
Jacek09:22, 09.10.2024
Dziki zyja 09:22, 09.10.2024
kierowca10:07, 09.10.2024
Czy kierowczyni była trzeźwa? 10:07, 09.10.2024
Miastek10:24, 09.10.2024
Zapomnieliście napisać, kim z zawodu była ta kobieta. Przy księdzu pisaliście. 10:24, 09.10.2024
Wz16:38, 09.10.2024
Już ci piszę to jest gospodyni księdza. 16:38, 09.10.2024
A13:07, 09.10.2024
Jedyne co można zrobić,to tylko hamować. Wszystkie inne próby kończą się niestety w podobny sposób. 13:07, 09.10.2024
pokażta16:36, 09.10.2024
foty padłych knurów i loch. 16:36, 09.10.2024
YoYo ma16:38, 09.10.2024
0 0
Możliwe,że obżarta kiełbasą z dzika i nie posmakowało. 16:38, 09.10.2024