Zamknij

Zderzenie osobówki z sarną na DK25. Zwierzę przypłaciło to życiem

21:21, 06.10.2022 Aktualizacja: 21:32, 06.10.2022
Skomentuj fot. MG fot. MG

Do niebezpiecznego wypadku z udziałem dzikiej zwierzyny doszło w czwartkowy wieczór na drodze krajowej nr 25 w gminie Biały Bór. Na odcinku pomiędzy Białym Borem a Bobolicami, w pobliżu miejscowości Biały Dwór, samochód osobowy zderzył się z dziką zwierzyną.

Informacja o zderzeniu osobowego renault z sarną przebiegającą przez jezdnię dotarła do służb ratunkowych około godziny 19:00. Kierujący osobówką nie zdołał uniknąć zderzenia ze zwierzyną, która wyskoczyła przed jadący samochód.

Na szczęście kierowca nie doznał żadnych obrażeń, za to sarna, za “spotkanie” z autem przypłaciła życiem. Samochód został poważnie uszkodzony i miejsce zdarzenia opuścił na lawecie.

[ZT]29752[/ZT]

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

BaloonBaloon

4 5

Z Łanią !!!!! Samicą jelenia , wy dzbany!!!!

21:35, 06.10.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TataTata

4 3

Co się dziwis, jak za miast biologii jest więcej religii...

00:28, 07.10.2022

MM

4 4

Buahahaha dziennikarz chyba sarny nie widział w zyciu
Buahahahahaha
Szkody jak od jelenia a nie sarny. Szkoda zwierza. Auta mniej. Dobrze ze nic kierowcy sie nie stalo.

21:47, 06.10.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KierowiecKierowiec

4 0

Na tym odcinku to standard. Zwłaszcza odcinek przed białym dworem do odcinka porost kolonia tam bardzo trzeba uważać

05:28, 07.10.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MOHERMOHER

1 3

Znawcy aut dziwią się że obecne auta są tak roztrzaskane jak by zderzyły się z czołgiem.Robimy test taki sam obojętne jakie auto nawet jak walnie w kartony będzie jak harmonia a weźmiemy dużego fiata,malucha ,poloneza żuka ,wołgę jak by walnął nawet w dzika to w aucie było by takie wgniecenie jak by ktoś rzucił kasztanem nic nie widać , ale nie można porównać blachy z fiata czy wołgi czy żuka prawie jak czołg do plastiku reno czy blach z nowoczesnych aut blacha tak gruba jak pasztet za 1 zł z foli aluminiowej spadnie kasztan i dziura na wylot taka prawda, prawda taka stary mikserz PRL wrzucę patyki to zmieli i nic a do nowego wsadziłem większe kawałki marchwi i plastiki zębatki połamane te miksery to chyba do owoców o warzyw gotowanych nie do twardych

07:14, 07.10.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TrolekTrolek

2 1

Moher, tylko ty się dziwisz i ewentualnie znafcy aut, którzy mieli okazję jeździć jeszcze bez pasów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych, kontrolowanych stref zgniotu i wyżyłowanych norm euro. Niestety, żeby auto paliło mniej, obniża się jego wagę na maxa bo stalowe zderzaki z dużego fiata podwyższały spalanie o 0,5litra/100km. A dzisiaj to nawet oszczędza się na plastikach w środku. Są twarde i cienkie nawet w lepszych autach.

08:20, 07.10.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MOHERMOHER

1 2

Do Trolek czyli sam sobie odpowiedziałeś ,czyli lepiej niech auto pali mniej o litr dwa i jak kraksa to rozwalone zderzaki,lampy,błotniki szyby lepiej zabulić 4000- 9000 tyś za części i naprawę jak 100 zł więcej na paliwo ja wybieram dużego fiata co pali 10 i jest jak czołg niż reno co pali 5 i jest jak zabawka co rower wjedzie i pół auta do wymiany bo mi w dużym fiacie czy wołdze nic się nie stanie jakaś malutka ryska

09:09, 07.10.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TrolekTrolek

0 0

Moher. Rozbite auto to może być najmniejszy problem o ile ludzie wychodzą bez większego szwanku. ale rozumiem przywiązanie do sprzętu i... sknerstwo. Jak to mówił Wołodia Cimoszewicz w czasie powodzi w 97 roku, trzeba było się ubezpieczyć i spać spokojnie. ?

10:01, 07.10.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%