Zamknij

O krok od tragedii na DK-11. Pijany rowerzysta omal nie zginął pod kołami ciężarówki

22:50, 24.07.2020 Aktualizacja: 22:59, 24.07.2020
Skomentuj

Po tym jak rowerzysta zajechał drogę ciężarówce, kierowca musiał podjąć błyskawiczną decyzję. Odbił ciężarówką na lewo, dzięki czemu nie doszło do tragedii. Wszystko wydarzyło w piątkowy wieczór na drodze krajowej nr 11 pomiędzy Szczecinkiem a Lotyniem.

Pijany rowerzysta zajechał drogę rozpędzonej ciężarówce. Wszystko wskazuje na to, że dzięki reakcji kierowcy, rowerzysta uderzył jedynie w bok ciężarówki i spadł z roweru. Rower został dosłownie zmielony pod kołami kilkunastotonowego składu. Rowerzysta doznał niegroźnego urazu głowy. Został zabrany do szpitala.

Według policjantów, szybka reakcja kierowcy pozwoliła uniknąć tragedii.

(r.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

GosiaGosia

4 0

Pijany i na rower. Super podejście przez niego mógł ktoś zginąć

13:21, 25.07.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TediTedi

1 1

...za bezpieczny weekend ...?

19:43, 25.07.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

.... ....

2 0

Co *%#)!& Pedal.. Wsiada pijany na rower

20:26, 25.07.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

helahela

3 0

Brawo dla kierowcy ciężarówki ?.Pełen profesjonalizm. A rowerzysta,jak wytrzeźwień powinien bardzo podziękować kierowcy za uratowanie życia .

11:00, 26.07.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%