Zamknij

Odłowy gospodarcze na Wierzchowie. Co to oznacza dla wędkarzy?

07:20, 03.04.2020 a. Aktualizacja: 08:22, 03.04.2020
Skomentuj

Do naszej redakcji wpłynęło kilka zgłoszeń od wędkarzy zaniepokojonych informacją o planowanych odłowach gospodarczych, które mają się odbywać w dniach 1-30 kwietnia bieżącego roku na jeziorze Wierzchowo. Udało nam się ustalić, co zostało również oficjalnie potwierdzone na stronie gminy Szczecinek, że odłowy te mają dotyczyć tylko i wyłącznie węgorza schodzącego, czyli ryb, które w celu odbycia tarła rozpoczynają migrację w kierunku morza Sargassowego.

Włodarze gminy nie planują odłowów sieciowych, a odłów węgorzy będzie przeprowadzony na rzece Gwdzie za pomocą przestawy, tak więc nie wpłynie to negatywnie na ekosystem jeziora Wierzchowo. 

Jeśli udałoby się odłowić i sprzedać tą poszukiwaną na rynku rybę, to pieniądze z tego uzyskane zasilą budżet gminy. Działanie takie nie jest niczym nadzwyczajnym i jest zrozumiałe w świetle licznych zarybień tym gatunkiem, prowadzonych odkąd gmina Szczecinek została użytkownikiem tego obwodu rybackiego.

Warto zaznaczyć, że  na bieżący rok planowane są zarybiania Wierzchowa szczupakiem – w ilości 4500 kg, oraz węgorzem – 1400 kg. Takie ilość ryb z pewnością wpływają na atrakcyjność wędkarską i turystyczną tego jeziora. Kolejną istotną dla wędkarzy informacją jest to, że na rok bieżący nie są planowane podwyżki cen za amatorski połów ryb na jez. Wierzchowo.

(a.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(25)

AcchaAccha

11 1

I jak zwykle nic nie wejdzie do przystawy. A brzuszki pełne. 08:41, 03.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

wędkarzwędkarz

9 0

Jeszcze może gmina się odniesie do zeszłego roku czy były odłowy czy to plotki ? i jeżeli były to ile i jakiej ryby odłowiono ? wtedy będzie jasne czy wędkarze w zeszłym roku rozśiewali ploty o odłowach leszcza czy mówili prawde . 08:54, 03.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

fishfish

0 1

Niestety były prowadzone odłowy sieciowe przez gminę . Odłowiono leszcza i sielawę, gdyż tylko na tą rybę gmina miała zgodę . Nie były to duże ilości jak niektórzy piszą . 19:58, 03.04.2020


Abu garciaAbu garcia

2 0

KIEDY BĘDZIE ZARYBIONE SPORE. Tak żebyśmy WIDZIELI WSZYSCY 09:10, 03.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

wędkarzwędkarz

1 0

Spore jest pana Kraczka także nie tutaj pytanie , a Wierzchowo gminy zupełnie inny właściciele 09:16, 03.04.2020


LolLol

4 0

W jeziorach które dzierżawi pan kraczek to nic nie ma wyłowił wszystko....powinni to zamknąć za te wszystkie jeziora.... 09:31, 03.04.2020


Mr Sandacz Mr Sandacz

1 8

Szanowny towarzyszu Abu garcia.
Zarybienia dokonywane przez gminę czy PZW są nagłaśniane i jest to podniecanie się tym ile narybku zostało wpuszczone. Tu nie ma się czym chwalić, tylko trzeba robić swoje dla dobra naszego wędkarskiego społeczeństwa.
A to że gospodarstwu rybackiemu nie zależy na reklamie tylko na właściwym gospodarowaniu akwenów wodnych, nie przyszło wam do głowy. Wracając do zarybień gospodarstwa to takich ilości narybku na oczy nie widzieliście.
11:07, 03.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

wędkarz rozsądny wędkarz rozsądny

2 3

Zgadzam się z powyższym postem. Na innych zasadach funkcjonuje PZW, na innych gmina i na innych gospodarstwa rybackie, których zwolennikiem nie jestem ale.... No właśnie! Rybacy działają legalnie, ich celem jest zarabianie na rybach i to trzeba uszanować. Narzekanie, że w ich wodach nie ma ryb jest żenujące. Jeśli ich jeziora komuś nie pasują, to przecież nie musi tam łowić! Jest wiele innych akwenów w pobliżu. Fajnie jednak jest zjeść świeżą rybkę z rodziną lub znajomymi, a przecież nie każdą da się złowić, więc rybacy są też potrzebni, szczególnie w takim regionie jak nasz. Poza tym, ile teraz jest brygad rybackich, ilu rybaków? No, ale wędkarze są roszczeniowi i wiadomo, muszą narzekać, a Kraczek to synonim zła w tym środowisku. Jestem wędkarzem, wędkuje tam gdzie chcę, nie zawsze coś złowię, ale nie obwiniam rybaków za moje niepowodzenia. Niezbyt odpowiada mi polityka przedsiębiorstwa rybackiego w Szczecinku, ale na użytkowanych przez nich wodach mogą robić wszystko na co pozwala im prawo. My możemy to akceptować lub nie, ale nie mamy prawa wymagać aby oni swoje priorytety dostosowywali do nas. Jeśli to komuś nie pasuje, niech nie wędkuje na ich wodach i przestanie marudzić! 11:59, 03.04.2020


fishfish

2 1

A może Mr.Sandacz to K. i robi sobie tutaj nieudolną reklamę? waść wstydu nie masz . Takie piękne jeziora wytrzebić. A przepraszam zostało Trzebiechowo ale tam miejscowi pilnują i siateczki rybaka szybko by zniknęły?
Sandacz a na którym twoim jeziorze można dwa metrowe szczupaki jednego dnia złapać ? Na Wierzchowie można ale tam już Cię dawno nie ma ... Nie pozdrawiam 20:14, 03.04.2020


Mr SandaczMr Sandacz

1 8

Może zanim zacznie się kogoś oceniać.
Zadajcie sobie pytanie jakim jesteś wędkarzem, ale skoro nie potrafisz nic złowić to mówi samo za siebie..
Często wędkuje na wodach Pana Kraczka i na brak wyników nie mogę narzekać .
Czy uważasz, że odławianie bez zarybień pozwoliło by się utrzymać Obecnemu dzierżawcy i wywiązać z programu operatu. Proponuje doszkolić się z tematu zarządzania gospodarką wodną.
Tak na marginesie jeszcze dodając widać, że nie dla wszystkich wędkarstwo to pasja i hobby lecz wypad po mięso.
13:22, 03.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

RealnyRealny

0 0

Przykłady zarybień wód gminnych i miejskich mamy mnóstwo, a np j. Wielimie żadnych. Więc przestań bzdury pisać-ludzie widzą co zostało wyłowione, a nic nie wpuszczono... Gospodarka grabieżcza_ wyłowić wszystko i oddać jezioro puste jak kilka lat temu.
07:52, 04.04.2020


Mr EsoxMr Esox

0 0

Popieram wypowiedź Pana Sandacza. Wędkarstwo jest dla pasjonatów obcowania z naturą. Ludzi, którzy chcą się oderwać od miejskiego zgiełku. Lubię często zmieniać akweny i łowię zarówno na wodach PZW jak i Pana K. Każdego roku wyniki są na innym jeziorze. Ryby trzeba szukać, a nie przyjechać jak na staw do Antka i co rzut wyciągać 5 kg karpie. Poza tym widzę, że w Szczecinku aż roi się od specjalistów w dziedzinie gospodarki wodnej, a w szczególności znajdującej się tam ichtiofauny. Założę się, że połowa nawet akwarium by nie utrzymała w średnim stanie. 08:42, 08.04.2020


FishFish

7 0

Panowie spokojnie to jest węgorz schodzący . W tamtym roku gmina odłowiła leszcza to prawda .
Co do Pana K. I jego gospodarstwa to wystarczy zobaczyć co zrobił z jez. Wielimie w rok wyczyscił jezioro z sandacza ... Nie pisz człowieku głupot że na jego jeziorach jest ryba Damskie, Młyńskie , Wielatowo pustynia parę małych okonków.
Gmina Szczecinek chociaż uczciwie zarobią tyle ile wymaga operat tyle jest ryb wpuszczanych do wody.? 14:07, 03.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Aby GarciaAby Garcia

3 0

Mr. Sandacz jedz na rybakowke rano zobaczysz niewymiarowe sandacze I szczupaki. ( w chlodni, jak wejdziesz ) Najlepiej z ochrona srodowiska. NA JEZIORZE. SPORE RYBA JEST WYLAPYWANA A NIE WPÒSZCZANA. Wyniki w wedkarstwie ma DOSKONAŁE 15:58, 03.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FishFish

6 1

A może Mr.Sandacz to K. i robi sobie tutaj nieudolną reklamę? waść wstydu nie masz . Takie piękne jeziora wytrzebić. A przepraszam zostało Trzebiechowo ale tam miejscowi pilnują i siateczki rybaka szybko by zniknęły?
Sandacz a na którym twoim jeziorze można dwa metrowe szczupaki jednego dnia złapać ? Na Wierzchowie można ale tam już Cię dawno nie ma ... Nie pozdrawiam 17:50, 03.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GośćGość

4 3

Bardzo dobrze że będą odławiać, przynajmniej nie popłynie do wód pana k. Ważne, że w artykule pada deklaracja, że nie będzie odłowów sieciowych na jeziorze. Co roku przyjeżdżam na Wierzchowo i uważam że jest to jedno z najlepszych jezior w Polsce , zwłaszcza dla spiningistów. Brawo panie Wójcie za decyzję o braku odłowów sieciowych. 18:29, 03.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Okoń Okoń

1 0

To kolega mało jezior odzwiedził....a szkoda 11:13, 04.04.2020


PpPp

6 1

T że węgorza odławiaja to dobrze bo inaczej poszedł by do Kraczka ale niech się pochwalą ile ton leszcza odłowili i do tego zaczeli w jego tarło orali jezioro wontonami cały sezon w tamtym sezonie nie brały już leszcze jak co roku w tych samych jesiennych żerowiskach a czemu?!bo pan wójt wykłusował kilka a może kilkadziesiąt ton tych wspaniałych ryb jakimi są leszcze .? 18:52, 03.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

fishfish

1 2

Nie przesadzaj że aż tyle widziałem jak siatki wyciągali może z 100kg mieli to max. przez cały sezon może z 2-3 tony . Jak wędkarze zaczęli się burzyć to w sierpniu odpuścili . A na jesień zszedł na głęboką wodę i tyle go widzieli. 20:07, 03.04.2020


obserwatorobserwator

3 0

Po kilkadziesiąt kilo leszcza nie ma sensu stawiać sieci, dla kilku ton to oczywiście. To jezioro nie dla wędkarza 18:23, 04.04.2020


KrzysiekKrzysiek

3 0

Sezon letni właśnie się rozpoczął ,a mamy zakaz wstępu do lasu.Nie znam miejsca na jeziorze na które można dostać się nie łamiąc zakazu. Ciekawe czy od 1-go Maja będzie można popływać łodzią po jeziorze
przez panującą sytuacje w kraju.Czy sezon wędkarski szlak trafi jak inne sportowe dziedziny. 20:11, 03.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

fishfish

0 0

Raczej tak ... Sytuacja coraz gorsza wątpię czy przez miesiąc się uspokoi. 20:23, 03.04.2020


wędkarzwędkarz

4 1

Opłaciłem tam tylko jeden jedyny sezon i to był mój błąd i wielu moich kolegów po kiju. Odłów kontrolowany ? hraczkowo dwa! nie polecam, ? 18:19, 04.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

 ss ss

1 1

Jakiś lizus -Brawo panie Wójcie za decyzję o braku odłowów sieciowych. Ha ha ha Lepiej prądem jak siecią 18:27, 04.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

??

3 1

A zgadnijcie do kogo trafiały węgorze w zeszłym roku? Obcy nie kupił, między sobą dzielili. A skąd wiem?! Bo znam jednego z nich i mi opowiadał. Leszczem się brzydzili i każdy mógł kupić ale nie wegorzem!!!!? 05:43, 05.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%