Od dłuższego czasu apteki w Szczecinku miały problemy z utrzymaniem nocnych dyżurów, co ich kierownicy tłumaczyli problemami kadrowymi. Teraz pojawiły się dodatkowo kwestie finansowe. To wszystko doprowadziło do tego, że od początku roku w 40 tysięcznym mieście nie ma całodobowej apteki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz