Zamknij

Pod koniec sierpnia będzie decyzja o powrocie do szkół

09:44, 27.07.2020 PAP Aktualizacja: 09:47, 27.07.2020
Skomentuj

Myślę, że decyzja w sprawie powrotu do stacjonarnej nauki w szkołach będzie podjęta na tydzień, dwa przed rozpoczęciem roku szkolnego. Podobnie będzie w październiku w przypadku wyższych uczelni ? mówił w poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

W Programie Trzecim Polskiego Radia padło pytanie o powrót 1 września uczniów do szkół. "Wszystko będzie zależało od sytuacji epidemiologicznej pod koniec sierpnia. Czy dzieci wrócą do szkół, myślę, że będzie podjęta decyzja na tydzień, dwa przed rozpoczęciem roku szkolnego" - odpowiedział Kraska.

Wyjaśnił, że podobnie będzie w październiku, gdy rozpoczyna się rok akademicki.

"Trudno mi w tej chwili powiedzieć, czy młodzież wróci do szkół. Chciałbym, żeby tak się stało, ale czy tak będzie, zobaczymy" - stwierdził wiceszef MZ.

W zeszłym tygodniu minister edukacji Dariusz Piontkowski poinformował na Twitterze: "Chcemy, aby uczniowie od września wrócili do tradycyjnej nauki w szkołach. Pracujemy nad przepisami, które zagwarantują bezpieczeństwo uczniów po powrocie do szkół".

"Gdyby pojawiło się ognisko epidemii czy realne zagrożenie dla zdrowia uczniów i nauczycieli, chcemy, aby dyrektor, po zasięgnięciu opinii GIS, mógł szybko zareagować. Ważna będzie również rola kuratora" - napisał Piontkowski.

Autor: Karolina Mózgowiec

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

DxBDxB

5 5

I co niedowiarki, a nie mówiłem że tak będzie???
Jeszcze niedawno kłamali że dzieci na pewno wrócą do szkół A dzisiaj co???
Tak samo jest z całym koronawirusem.
Co chwilę inne kłamstwa, czekam już ttlko jak za niedługo Donald ogłosi że ma szczepionke i uratuje cale USA i świat i zostanie po raz drugi prezydentem.
10:25, 27.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Gość Gość

3 7

To wszystko jest chore ciekawe jak potem zaległości nadrobią dzieci 10:29, 27.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

rodzicrodzic

4 3

Posyłam dziecko do szkoły z musu a nie z konieczności. Szkołę traktuje raczej jako przechowalnie a nie miejsce gdzie moje dziecko się czegoś nauczy. Sam się niczego życiowego w szkole nie nauczyłem a poziom nauczycieli był o niebo wyższy niż dzisiaj.Najlepsza szkołą jest życie. To ono ukierunkowuje nas w tym w czym jesteśmy dobrzy i eliminuje to co nam do niczego nie jest potrzebne. 14:45, 27.07.2020


NikodemNikodem

5 11

Jeżeli nie otworzą szkół przyszykuję pozew. Żadnej epidemii nie ma. Wirus jest jedynie w głowach popisu. 12:40, 27.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

7 2

A dla mnie pandemia jest Ok. Pracuje od marca zdalnie i jeszcze mi za to lepiej płacą bo statystyki mam lepsze. Bat nad głową działa stresująco. Wolniej się myśli. Poza tym w domu jak się zmęczę idę na półgodzinna drzemkę po której jestem jak „Młody Bóg”. Jak dla mnie na zdalnej mogę być i rok 13:02, 27.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Naga prawdaNaga prawda

1 1

Wuefista?? Oni tak chcą 20:14, 28.07.2020


PolakPolak

4 1

Koronaściema i wszystko w temacie. Przy pandemii śmiertelność wynosi 12%, a w Szczecinku zachorowały 4 osoby. Szkoła ma uczyć, a nie wysyłać mailem zadania do wykonania. 20:40, 27.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

goscgosc

1 0

amerykanie anglicy wlosi caly swiat ma korone a nasi mieszkancy widza lepiej ze to sciema bez komentarza 14:29, 02.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%