Zamknij

„Czarne, białe, kochane”. Muzeum Regionalne zaprasza na nostalgiczną podróż w czasie

07:23, 22.03.2023 Aktualizacja: 07:29, 22.03.2023
Skomentuj fot. Magdalena Michalska fot. Magdalena Michalska

Najnowsza ekspozycja przygotowana przez Muzeum Regionalne, to prawdziwy hołd złożony naszemu miastu. Składa się na nią setka monochromatycznych fotografii ukazujących przeróżne zakątki Szczecinka, portrety mieszkańców oraz relacje z ważnych, miejskich wydarzeń. Wszystkie unikalne, nieznane dotąd szerszej publiczności i ukazujące nieubłagany upływ czasu…

[FOTORELACJA]7088[/FOTORELACJA]

Wystawa stworzona została dzięki hojności i zaangażowaniu mieszkańców, którzy tłumnie odpowiedzieli na apel muzealników. Poszukiwane były czarno – białe zdjęcia wykonane po 1945 roku, na których uwiecznieni zostali ludzie, bądź obiekty wiązane ze Szczecinkiem. Możemy śmiało stwierdzić, że zainteresowanie projektem i zapał do przeszukiwania domowych archiwów, zaskoczyły organizatorów. W ich ręce trafiły bowiem nie tyle pojedyncze zdjęcia, co całe prywatne kolekcje, dokumentujące powojenne dzieje miasta.

Podczas uroczystego wernisażu, jaki odbył się we wtorek (21 marca), mogliśmy podziwiać wybór stu ciekawych fotografii oraz poznać szereg anegdot towarzyszących ich powstaniu. Wśród zdjęć szczególnie przykuwających uwagę, warto wspomnieć o: autobusie wysadzającym pasażerów tuż przy budynku ratusza, rodzinie wożącej potomka w wiklinowym wózeczku oraz długiej kolejce klientów oczekującej na zakup papierosów, w kiosku przy ulicy Koszalińskiej.

Do wszystkich osób zaangażowanych w realizację wystawy trafiły gorące podziękowania oraz książki - monografie dziejów Szczecinka. Dodatkowo jury w składzie: Ireneusz Markanicz, Marcin Wilk oraz Mirosław Korkus, zdecydowało się przyznać trzy nagrody specjalne. III miejscem oraz upominkami ufundowanymi przez Muzeum Regionalne, SAPiK oraz Urząd Miasta Szczecinek - nagrodzono Andrzeja Powałkę. Zdobywcą II lokaty został Zbigniew Grynia, a zwycięzcą konkursu Sebastian Lewczuk. Uzasadniając ten wybór dyrektor Markanicz zwrócił uwagę na unikatowość zestawu prac przekazanych przez pana Lewczuka.

To najciekawszy wybór fotografii, pokazujących Szczecinek od innej, „mniej atrakcyjnej”, a właśnie przez to atrakcyjnej strony. To ukazanie tego co było trochę wstydem mieszkańców, uliczek które się omijało i ciemnych zaułków, które już zniknęły i bez tych zdjęć nie mielibyśmy pojęcia jak to kiedyś wyglądało. Pojawiają się nowe pokolenia mieszkańców, którzy nie pamiętają jakież to fantastyczne osiedla były u podnóża Górki Rynkowej, albo jakie ciekawe zakątki funkcjonowały przy ulicy Lipowej… Niech ta wystawa sama się opowiada!

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%