Radni jednogłośni: zakaz spożywania alkoholu przed zamkiem i na pomoście

Teren rekreacyjny przy szczecineckim zamku oraz znajdujący się tu pomost, to jedno z atrakcyjniejszych miejsc w naszym mieście. Zwłaszcza w okresie wiosennym i w wakacje teren ten jest oblegany przez mieszkańców. W 2019 roku miasto w drodze podjętej uchwały wyraziło zgodę na spożywanie tu alkoholu – było to odstępstwo od ogólnego zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Dzięki uchwale mieszkańcy mogli w tym miejscu zrelaksować się przy zimnym piwie i innych trunkach.

Problemy wynikające z odstępstwa od zakazu

Niestety wiadomo już, że pomysł ten się nie sprawdził. O ile ci rozsądniejsi mieszkańcy z przyzwolenia spożywania alkoholu w tym miejscu korzystali odpowiedzialnie, o tyle pozostali zdecydowanie nadużywali tego pozwolenia. Efektem były grupy pijanych osób „okupujących” pomost, zakłócających spokój i porządek, a także często wszczynających burdy.

Uchylenie uchwały z 2019 roku

Radni byli jednogłośni i w trakcie piątkowych (28.06) obrad podjęli uchwałę w sprawie uchylenia uchwały z 9 sierpnia 2019 r. w sprawie ustalenia na terenie miasta Szczecinek odstępstwa od zakazu spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym. Tym samym już za dwa tygodnie, kiedy uchwała wejdzie w życie, na terenie przy zamku ponownie zacznie obowiązywać zakaz spożywania alkoholu. Ci, którzy do zakazu się nie dostosują, będą musieli liczyć się z mandatem.

Argumenty burmistrza i radnych

Projekt tej uchwały jest wynikiem jednomyślnego stanowiska zarówno Komendy Powiatowej Policji, jak i Straży Miejskiej w Szczecinku – mówi burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.

- Komendanci obu tych jednostek twierdzą, że przy obecnym stanie prawnym nie mają możliwości interweniowania, dopóki coś złego się nie zdarzy. Dlatego uchylenie tej uchwały z 2019 roku daje im jakby delegację do tego, żeby interweniować, sprawdzać i reagować wtedy, kiedy jest pity alkohol na pomoście i na tym terenie między jeziorem a zamkiem.

- To jest taki newralgiczny punkt, z którego jesteśmy niezwykle dumni, szczególnie po wybudowaniu tego pomostu, chwalimy się tym miejscem. Tymczasem w ostatnich 2 latach stało się coś takiego, że wieczorem wielu mieszkańców Szczecinka w ogóle boi się tam pójść, mimo że jest to pięknie oświetlone i naprawdę urocze miejsce. Także dajmy szansę policji i straży miejskiej, żeby mogli zapanować nad tymi gorszącymi zachowaniami. Mam nadzieję, że z powrotem będzie to bezpieczne miejsce, z którego będziemy dumni – dodał burmistrz.

Głos w tej sprawie zabrała również radna Paulina Peciak-Nazarewska:

- Byłam jedną z radnych, która głosowała za przyjęciem tej uchwały. Oczywiście wszystkie te lata pozwoliły na obserwację, na analizę, na rozmowy z mieszkańcami. I rzeczywiście przyznaję, że to się nie sprawdziło. Nie możemy czekać i biernie przyglądać się temu, co się dzieje, bo w końcu dojdzie do tragedii i my jako radni również będziemy temu winni. Siły i środki straży miejskiej czy policji są niewystarczające. Nie można też stworzyć tam stałego posterunku, bo przecież funkcjonariusze mają również inne zadania. Ja jak najbardziej będę głosowała „za”.

Z kolei radny Marcin Jaczewski zwrócił uwagę na funkcjonujące niegdyś w naszym mieście patrole łączone straży miejskiej i policji. Radny dopytywał, czy można by było takie patrole przywrócić. Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas poparł tą ideę i jak zapowiedział, będzie prowadził rozmowy z komendantami dotyczące właśnie możliwości przywrócenia łączonych patroli.

[ZT]39817[/ZT]