Noc spadających gwiazd w Szczecinku. Co powinieneś o niej wiedzieć?

Już dziś szykuje się piękny spektakl na niebie! Przed nami noc spadających gwiazd. Według prognoz nasz region będzie miał dobre warunki do obserwacji nieba.

Perseidy możemy obserwować na niebie już od jakiegoś czasu, ale to właśnie jutro przypada kluczowy moment tego wydarzenia. Na niebie będzie można zobaczyć nawet do 100 spadających gwiazd na godzinę.

- Pierwsze Perseidy możemy obserwować już od 17 lipca, choć wtedy ich aktywność oscyluje w okolicach kilku zjawisk na godzinę. W nocy maksimum następuje ostry lecz krótki skok aktywności do kilkudziesięciu "spadających gwiazd" na godzinę. W tym roku moment maksimum prognozowany jest w godzinach 21:00-00:00 w nocy 12/13 sierpnia. To czas sprzyjający obserwatorom w naszej części świata - pisze Karol Wójcicki z bloga "Z głową w gwiazdach".

Karol Wójcicki tłumaczy czytelnikom czym w ogóle są perseidy.

- Perseidy to rój meteorów, którego źródłem jest powracająca w okolice Słońca co 133 lata kometa 109P/Swift-Tuttle. Jej trajektoria przecina się z orbitą Ziemi. W nocy 12/13 sierpnia nasza planeta przedzierać będzie się przez strumień pyłu pozostawionego przez kometę (który w przeszłości stanowił jeden z jej warkoczy).

Te drobiny materii nazywamy meteoroidami. Gdy wpadną do ziemskiej atmosfery wywołują w niej zjawiska krótkich, szybkich błysków - to właśnie obserwowane meteory (nazywane też "spadającymi gwiazdami") - czytamy.

Aby obserwować perseidy potrzebujemy  odpowiednich warunków pogodowych. Na szczęście nasz region jest w dobrej sytuacji. Jak podają prognozy, mieszkańcy naszego regionu mogą spodziewać się bezchmurnego nieba przez większą część nocy. To świetna wiadomość!

Czy do obserwowania potrzebujemy specjalnego sprzętu? Jak twierdzi, Karol Wójcicki, oglądanie meteorów to prawdopodobnie jedne z najprostszych obserwacji jakie można przeprowadzić. Wszystko czego potrzebujemy to ciepłe ubranie, leżak i termos z kawą.

- Meteory będą śmigać po całym niebie z koncentracją wokół gwiazdozbiory Perseusza nad wschodnim horyzontem. Dlatego najlepiej przyjąć pozycję leżącą lub półleżącą, co pozwoli odciążyć szyję. Następnie trzeba uważnie przeglądać możliwie jak największą połać nieba, aby zwiększyć szansę na dostrzeżenie błysków meteorów - czytamy na blogu.

Trzeba również pamiętać, że nie wszędzie da się obserwować gwiazdy. Aby obejrzeć to wspaniałe widowisko powinniśmy unikać terenów miejskich, gdzie obecne są sztuczne światła.

Najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie podmiejskiej łąki lub pola, gdzie niebo będzie zupełnie ciemne. Karol Wójciki zwraca też uwagę na to, żeby starać się ograniczyć używanie smartfonów.

Blask ich ekranów negatywnie wpłynie na adaptację  wzroku do ciemności, sprawiając, że zobaczymy mniej meteorów.

Podobno spadające gwiazdy spełniają życzenia. Być może dzisiejszej nocy kilka z nich zostanie zrealizowanych?