Na pasie startowym w Wilczych Laskach odbył się w minioną sobotę 10. jubileuszowy zlot samolotów ultralekkich pod nazwą Święto Latawców. Na tegoroczny zlot przyleciało około 10 samolotów, które nie przekraczają wagi 500 kg. Jednostki, które przybyły na tegoroczny zlot przyleciały między innymi z Poznania.
Formuła tegorocznego zlotu to połączenie podniebnych zmagań dla najmłodszych oraz tych, którzy posiadają już licencję pilota. Organizatorzy przygotowali zawody latawców płaskich i skrzynkowych. Przybyłe samoloty można było podziwiać statycznie na płycie lotniska, a dla chętnych była możliwość skorzystania z lotu widokowego. Niewątpliwą atrakcją był również samolot gaśniczy o większych gabarytach. Dromader – samolot służący do gaszenia między innymi pożarów lasów.
-W tej chwili na płycie stoi 6 jednostek, a na pozostałe czekamy. Pogoda nam dopisała, mamy słoneczny dzień. Idealnie by było, gdyby trochę mniej wiało, ale to nie jest przeszkoda. Mamy przygotowane atrakcje dla dzieci. Być może złapią bakcyla i w przyszłości też będą się starali o licencję. – mówił Jerzy Tomczak z Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Lotniczego Wilcze Laski.
- Latanie to moja pasja i tradycja rodzinna. Moi wujowie latali podczas II wojny samolotami myśliwskimi. Bardzo mnie interesuje ten etap ich życia. Poświęcam zgłębianiu tej historii sporo czasu. Przylatuję z Poznania na zlot od kilku lat. Bardzo sobie cenię organizację, jak również atmosferę jaka tu panuje. - mówi Łukasz Dobrzykowski pilot samolotów ultralekkich, ze szkoły Flightschool.
2 0
Ja również lubię lotnictwo, a zwłaszcza te które da się pogodzić ze szkołą albo pracą.
1 0
Szkoda, że nie wiedziałem, że coś jest