W Raduszu liczyła się każda sekunda. W sobotni poranek służby otrzymały zgłoszenie o nagłym zatrzymaniu krążenia u jednego z mieszkańców. Dojazd Zespołu Ratownictwa Medycznego miał potrwać zbyt długo, dlatego na miejsce natychmiast ruszyli strażacy ze Szczecinka oraz druhowie OSP Grzmiąca.