Na autostradzie A4 w Niemczech doszło do tragicznego wypadku. Zdarzenie nagrali polscy kierowcy. Jest przerażające.
Do tragedii doszło 17 listopada w Niemczech na autostradzie A14 w rejonie węzła Halle-Peißen w kierunku Drezna.
Jak informuje portal Brd24.pl, przed 1 w nocy, kierowca osobowego porsche próbował prawdopodobnie wyprzedzić dwie ciężarówki i niestety uderzył w bariery. Zginął na miejscu.
Siła uderzenia była tak duża, że kierowca porsche doznał dekapitacji (ucięcia głowy).
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, co stało się chwilę po wypadku. Auto nie zatrzymało się na barierach, tylko jechało dalej, z martwym kierowcą za kierownicą. Na materiale pada wiele niecenzuralnych słów, które wynikają zapewne z nerwów i emocji świadków wypadku.
Dokładne szczegóły wypadku są ustalane. Jak informuje Interia.pl, lokalna policja prowadzi śledztwo w sprawie zdarzenia i nie podaje szczegółów na jego temat. Autostrada A14 na odcinku, na którym doszło do wypadku, była przez kilka godzin zamknięta. Droga w kierunku Lipska została przywrócona do ruchu dopiero około godziny 7:30.
Kilka godzin po wypadku pojawiły się nowe, ale niepotwierdzone okoliczności zdarzenia. Mówi się o tym, że kierowca porsche rozpoczął wyprzedzanie w chwili, w którym kierowcy przewożący transport i kierowcy pojazdów towarzyszących starali się zamknąć drogę.
Tak głosował Szczecinek i gminy
Jak widzę wiece Trzaskowskiego z lasem biało-czerwonych flag, to muszę przyznać, że w partii Tuska przeszli na pisizm. Fajna pokazówka dla naiwnych.
Trolek
07:34, 2025-05-20
Z rowu prosto do więzienia. Nietypowy finał kolizji
Selekcja trwa
Gość
07:18, 2025-05-20
Eko-patrol już wkrótce na ulicach.
ekologia to by byla, jakby te nieroby na nogach chodzily
pisuary
07:10, 2025-05-20
Eko-patrol już wkrótce na ulicach.
Czy 250 km zasięgu latem ? Zima to ok 130 km Po 3-4 latach 75 km
Spytek
07:05, 2025-05-20
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz