Zamknij

Sytuacja na rynku paliw. To dlatego jest tak drogo! UOKiK wyjaśnia

19:50, 04.08.2022 Źródło: UOKiK Aktualizacja: 06:39, 05.08.2022
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/ Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/

W związku z gwałtownie rosnącymi cenami oraz napływającymi skargami Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeanalizował sytuację na rynku paliw. Wnioski są jasne. Wzrost ma fundamenty rynkowe. 

Ceny paliw na polskim rynku gwałtownie wzrosły. Rok temu średnia cena najpopularniejszej benzyny Pb95 w Polsce wynosiła ok. 5,44 zł za litr. Obecnie za paliwa musimy płacić powyżej 7 zł. 

Jest winowajca wzrostu cen paliw. UOKiK wyjaśnia

Wzrost cen paliw, jak wykazało badanie UOKiK, ma fundamenty rynkowe. Podobnie jak w innych europejskich krajach. 

- Brak jest podstaw do stwierdzenia, iż może on wynikać z niedozwolonych praktyk przedsiębiorców. Inwazja Rosji na Ukrainę i sankcje nałożone na agresora przez państwa europejskie wpłynęły na notowania surowców i spowodowały perturbacje na rynku. Obecna, wyjątkowa sytuacja, wpływa bezpośrednio na rynki energetyczne i powoduje, że ceny surowców energetycznych znacząco wzrosły - zapewnia UOKiK.

Analizy prezesa UOKiK, Tomasza Chróstnego wskazują również, że do wzrostów cen przyczynił się spadek mocy przerobowych rafinerii działających w Europie. 

- Jest on spowodowany m.in. zamknięciem części z nich w ostatnich latach z powodu ograniczonych perspektyw branży (przewidywany spadek zużycia benzyny związany z przejściem na samochody elektryczne) oraz problemów krótkoterminowych (znaczny spadek popytu na paliwa w pierwszym okresie pandemii) - wyjaśnia UOKiK.

Co więcej wpływ na to miały również wzrost cen ropy naftowej, a także kurs dolara w stosunku do polskiej waluty, znaczne ograniczenie eksportu paliw przez Chiny w 2022 r. i sankcje nałożone na Rosję, która jest znaczącym eksporterem ropy naftowej jak i gotowych paliw. 

- Zarówno wzrost cen paliw, jak i pogłębiająca się różnica pomiędzy notowaniami ropy i produktów ropopochodnych w pierwszym półroczu 2022 r. były zjawiskiem globalnym - dodaje urząd.

Polskie stacje mogą wpływać na ceny?

Prezes Urzędu wystąpił do PKN Orlen oraz Grupy Lotos o informacje  dotyczące ich polityki sprzedażowej w okresie od stycznia 2021 r.

Następnie przenalizowano sposób kalkulowania cen hurtowych i detalicznych paliw przez przedsiębiorców, w tym czynniki brane pod uwagę przy ustalaniu ceny sprzedaży, jej składników wraz z określeniem udziałów w cenie końcowej oraz formuł cenowych stosowanych przez spółki. 

- Nasza analiza wykazała, że ceny paliw w Polsce są ściśle powiązane z europejskim rynkiem i sytuacją makroekonomiczną. Będziemy kontynuować obserwację rynku i gruntownie przeanalizujemy każdy sygnał wskazujący na możliwość występowania praktyk ograniczających konkurencję na tym rynku. Jako urząd antymonopolowy nie mamy jednak bezpośredniego wpływu na poziom cen stosowanych przez przedsiębiorców – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Analiza rynku europejskiego 

Wzrost cen paliw dotyczy nie tylko polskiego, ale również europejskiej rynku. Urzędy antymonopolowe m.in. w Austrii, Niemczech i Grecji również przeprowadzały analizy sytuacji rynku paliw.

- Podkreślenia wymaga, że ich wstępne wnioski nie odbiegają od ustaleń dotyczących rynku polskiego wskazując, że wzrost cen paliw wynika przede wszystkim z czynników wykraczających poza rynki krajowe, jak również na brak możliwości spowodowania obniżek cen za pomocą narzędzi, jakimi dysponują krajowe urzędy antymonopolowe - podaje UOKiK. 

(Źródło: UOKiK)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

JarekJarek

8 1

Pisopierdolety cena ropy brent 94,44$ nie 130 czy 140 baksów a przy tych kwotach kosztowała 5,80 zł za litr. Orlen podwyższyło marże wewnętrzną z 4,9 do 40$ za baryłkę i mamy prawie 8 zł. Pisowski lud wszystko kupi do czasu jak będzie żarło własne g...o. 08:17, 05.08.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

kjskjs

5 1

Dodał bym do tego odblokowanie KPO (wykonanie wyroków TSUE),co spowoduje umocnienie złotówki!Tańszy dolar=tańsze paliwo!No ale narazie rządzący myślą o sobie,a nie o nas!Ktoś kiedyś powiedział,że wystarczy poprostu nie kraść!Przy okazji-proszę wszystkich głosujących na PIS-PRZESTAŃCIE NARZEKAĆ!!!Specjalne pozdrowienia dla p.Golińskiej!Pięknie klaszcze na sali Sejmowej! 11:03, 05.08.2022


reo

AQQ.AQQ.

4 0

Tłumaczą się winni. Jesteście zwykłymi ZŁODZIEJAMI!!! 14:56, 05.08.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaJa

2 0

A złodziejom trzeba ręce upięr.... I by się śmieci nauczyły że nie można kraść. 20:23, 05.08.2022


PiS = drożyznaPiS = drożyzna

3 0

Uciąć hydrze łeb! Kaczor, pinokio, adrian i inne ćwoki won! 21:21, 05.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

asdasd

2 0

2015 WYSTARCZY NIE KRAŚĆ
2016 MY NIE KRADNIEMY, NAM SIĘ TO PO PROSTU NALEŻY
2017 INNI TEŻ KRADLI
2018 KRADNIEMY ALE SIĘ DZIELIMY
2019 KRADNIEMY, ALE ZGODNIE Z PRAWEM
2020 KRADNIEMY I CO NAM ZROBICIE
2021 KRADNIEMY, DLA POLSKI
2022 NIKT NAM NIE BĘDZIE MÓWIŁ JAK MAMY KRAŚĆ! 22:32, 05.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%