110 tys. zł w 24 godziny dla Frania! Medusa: Tak poważnego liva jeszcze nigdy nie prowadziliśmy

110 tys. złotych udało się zebrać popularnemu youtuberowi Medusie i jego partnerce Oli, podczas 24-godzinnej transmisji na żywo. Zebrane fundusze trafią na konto małego Frania, który pilnie potrzebuje kosztownej operacji serca. Takiej akcji chyba jeszcze nie było wśród polskich youtuberów.

Zainteresowanie wydarzeniem Medusy było ogromne. System wpłat chwilami nie nadążał z aktualizacją stanu konta. Wpłaty zaczynały się od 5 zł, a kończyły na kilku tysiącach. Chyba nikt nie spodziewał się tak pozytywnego odbioru akcji. Zaskoczeni byli wszyscy, łącznie z rodzicami Frania, którzy prawie cały czas oglądali w napięciu transmisję.

-Ogromnie dziękujemy Medusie i wszystkim widzom liva za takie zaangażowanie –mówi ze łzami w oczach Marta Brzeczka, mama Frania. - Niesamowite jest to ilu ludzi wspiera nas w naszej najtrudniejszej w życiu walce. Nawet nie marzyliśmy o osiągnięciu takiej kwoty w tak krótkim czasie. Można spokojnie nazwać tego liva wydarzeniem, który zostanie w naszej pamięci na długi czas. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach internet ma ogromny przekaz. Słowa podziękowania to za mało, jesteśmy ogromnie wdzięczni! –dodała.

Zarówno Medusa jak i Ola również chwilami mieli łzy w oczach ze wzruszenia.

-Ten live jest ogromnym wydarzeniem w moim życiu. Tak poważnego liva jeszcze nigdy nie prowadziliśmy - mówił podczas transmisji Adrian „Medusa” Salamon. Medusa zapowiedział, że takie live charytatywne będzie chciał robić przynajmniej raz na pół roku. 

Wpłaty dokonywane były z całego świata. Do akcji włączyli się również inni popularni youtuberzy. Warto dodać, że podana kwota to jeszcze nie koniec zbiórki. Konto zostanie zasilone dodatkowo pieniędzmi z licytacji, na której można wylicytować kolację z Medusą i Olą.

Nadal można wpłacać pieniądze na rzecz Frania. Można to zrobić na konto siepomaga.pl