Już po wyborach samorządowych i ogłoszeniu wyników pojawiło się pytanie, czy Maciej Makselon mógł kandydować ze swojego okręgu i ubiegać się o mandat radnego Rady Miasta. Wątpliwości wzbudziło jego miejsce zamieszkania na terenie innej gminy. Chodzi o rozbieżność pomiędzy miejscem zameldowania i zamieszkania, które aktualnie wskazuje nie na gminę miejską Szczecinek, ale na gminę Borne Sulinowo. Zgodnie z kodeksem wyborczym kandydat ubiegający się o miejsce w Radzie Miasta musi dane miasto fizycznie zamieszkiwać jako miejsce jego stałego pobytu.
[ZT]38245[/ZT]
Od tego też czasu mieszkańcy zastanawiali się, jaki finał będzie miała ta kwestia. Możliwości dalszego rozwoju sytuacji było kilka, od wygaszenia mandatu, poprzez odwołanie radnego i wejście kolejnego kandydata z listy, aż po unieważnienie wyborów i w konsekwencji ich powtórzenie. Ostatecznie decyzję podjął sam radny Maciej Makselon, który postanowił zrezygnować z mandatu radnego. Jego miejsce w Radzie Miasta zajmie Szymon Kiedel.
- Kurz wyborczy powoli opada. Uważam, że jest to odpowiedni moment aby poinformować, iż po dłuższych przemyśleniach podjąłem decyzję, że zrzekam się mandatu radnego Rady Miasta Szczecinek – napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych Maciej Makselon.
- Pozwólcie, iż pokrótce wyjaśnię dlaczego tak robię. Od urodzenia jestem związany ze Szczecinkiem, uczyłem się tutaj w szkole podstawowej i szkole średniej. Po 6 letniej przerwie na studia i pierwsze kroki zawodowe wróciłem z Poznania do mojego ukochanego Szczecinka, aby następnie nieprzerwanie od 2008 roku pracować na różnych szczeblach szczecineckiego samorządu. Tutaj mieszkają moi rodzice, tutaj uczą się i reprezentują kluby sportowe moi synowie. W Szczecinku spędzam swój czas wolny z przyjaciółmi, którzy w większości pochodzą stąd. W Szczecinku chodzę do restauracji, klubów, odwiedzam kino i uczestniczę w wydarzeniach sportowych, rekreacyjnych i artystycznych organizowanych na terenie naszego Miasta. Przynależę do kilku stowarzyszeń z siedzibą w Szczecinku. Mam trzy tatuaże związane ze Szczecinkiem.
- Szczecinek jest moim ukochanym Miastem. Miastem, które szczerze i bezinteresownie wypełnia większość mojego życia. I dlatego kandydowałem w wyborach samorządowych do Rady Miasta. Uważałem i wciąż uważam, że w Radzie Miasta z moimi pomysłami, doświadczeniem, i właśnie zamiłowaniem do Szczecinka, byłbym wartością dodaną. Ale wiem też, że w świetle złożonego protestu wyborczego moja obecność na sesjach Rady Miasta mogłaby powodować pewien klincz polityczno-prawny, który może mieć negatywne skutki dla funkcjonowania samej rady, a w dalszej konsekwencji, naszego Miasta. A na to sobie nie mogę pozwolić. To leży u podstaw mojej decyzji.
- Wszystkim Mieszkańcom dziękuję za oddane na mnie głosy i przepraszam za wynikłe zamieszanie. Wiem, że Szymon Kiedel. który wejdzie na moje miejsce to doskonały i doświadczony radny. Wszystkim nowo wybranym radnym oraz Burmistrzowi Jerzemu Hardie-Douglasowi gratuluję i życzę mądrych decyzji prowadzących do rozwoju Szczecinka. Bo jestem pewien, że wszyscy mamy Szczecinek w naszych sercach. Przy tej okazji pragnę podziękować za 16 lat mojej pracy w samorządzie szczecineckim odpowiednio jako koordynator projektów europejskich, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Zastępca Burmistrza. To był dla mnie zaszczyt i prawdziwa przyjemność pracować dla Was. Czas na nowe wyzwania.
– dodał Maciej Makselon.
8 0
Proszę powziąć informację w jakim przypadku wchodzi kolejna osoba z listy.
8 4
I większość oddała swój głos na Jacka Placka i jego obietnice z kosmosu. Masakra. Nikt świadomie i zdrowych zmysłach by tego nie zrobił.
16 2
Przecież był vickiem i nie znał zasad. Komu ten smar po oczach. Powinien ponieść koszty wyborcze z tzw. swojego okręgu. Szanuje Macieja ale wiele stracił przy pustaku i się intelektualnie stoczył....