Z Ziemi Świętej do Polski. Takiej świątecznej makiety jeszcze nie widzieliście!Imponujących rozmiarów diorama świąteczna stanęła w Muzeum Regionalnym przy kościele św. Rozalii w Szczecinku.

Dzieło zajmuje aż 26,5 metra kwadratowego powierzchni, zawiera 130 postaci ludzkich oraz kilkadziesiąt budowli. Jego autor, pan Wiesław Bandura, poświęcił na jego wykonanie rok pracy! Czego się jednak nie robi, by rozsławić swoją parafię w całej Polsce?

Tradycję tworzenia wielofigurowych scen przedstawiających Narodzenie Pańskie, jak również odgrywania widowisk scenicznych opartych na wydarzeniu narodzin Jezusa, zwykło wiązać się z postacią świętego Franciszka z Asyżu. Za sprawą zakonu franciszkanów zwyczaj jasełek i szopki bożonarodzeniowej pod koniec XIII wieku pojawił się również w Polsce i – jak dowodzi przykład ze Szczecinka – nadal ma się doskonale.

[FOTORELACJANOWA]8651[/FOTORELACJANOWA]

Makieta przygotowana przez pana Bandurę robi ogromne wrażenie, a opowieść, w jaką zabiera widza, porwie nie tylko gorliwych katolików. Zwiedzanie warto rozpocząć od strony Nazaretu, czyli miejsca, w którym według Ewangelii znajdował się rodzinny dom Jezusa i Maryi. Widzimy tam scenki rodzajowe z życia codziennego cieśli oraz źródełko Maryi, z którego naprawdę wypływa woda. Między Nazaretem a Betlejem autor umieścił sceny z Nowego Testamentu – chrzest Jezusa w Jordanie, Górę Tabor, czyli miejsce Przemienienia Jezusa Chrystusa, czy spektakularną świątynię jerozolimską z Herodem i Rzymianinem czytającym dekret zapowiadający rzeź niewiniątek. W samym Betlejem witają nas przekupki sprzedające warzywa oraz żłóbek, w którym narodził się Zbawiciel.

W całej makiecie można również dostrzec maleńkie figurki kotów.

– Miałem dwukrotnie okazję odwiedzić Ziemię Świętą – tłumaczy Wiesław Bandura – i zapewniam, że koty są tam wszędzie. Błąkają się po ulicach, wygrzewają na dachach i gankach, dlatego postanowiłem umieścić je również na moim modelu.

Z Betlejem opowieść przenosi nas do Egiptu i jego piramid, a zaraz obok – do elementów związanych z Polską: Tatr, świątyni na Jasnej Górze oraz roku 966, czyli daty rozpoczęcia chrystianizacji państwa Polan.

– Dziś wiemy, że Mieszko I przyjął chrzest dokładnie 13 kwietnia, a mamy tę pewność, gdyż w tamtych czasach chrzczono wyłącznie w Wielką Sobotę – tłumaczy Wiesław Bandura.

Zwieńczeniem pracy jest ruchoma kolejka przewożąca pielgrzymów pomiędzy Szczecinkiem a Częstochową.

Całość jest dynamiczna, a wnikliwe oko gościa dostrzeże ogrom szczegółów dodających realizmu. Paleniska w domkach rozżarza płomień, a nad ogniskami pasterzy faktycznie unosi się dym. Wiatr porusza skrzydła wiatraka, a pranie schnące na sznurze ocieka wodą. Nic dziwnego, że wykonanie makiety „Z Ziemi Świętej do Polski” zajęło autorowi okrągły rok.

A komu mało przygód z miniaturą, przypominamy, że pan Wiesław Bandura wykonał także modele wszystkich ważnych budowli sakralnych dekanatu szczecineckiego.